– Państwowa Straż Pożarna oraz Ochotnicza Straż Pożarna zapewnią mieszkańcom mniejszych miejscowości, którzy mają ograniczoną mobilność, dojazd do punktów szczepień – poinformował w piątek pełnomocnik rządu ds. programu szczepień, szef KPRM Michał Dworczyk.
Jak dodał, „ciężar pracy polegającej na transporcie osób” spadnie na Ochotniczą Straż Pożarną, a koordynacją akcji zajmie się Państwowa Straż Pożarna. Zapewnił też, że akcja zostanie przeprowadzona we współpracy z punktami szczepień oraz jednostkami samorządu terytorialnego.
Dworczyk wziął w piątek udział w konferencji prasowej wraz z Komendantem Głównym Państwowej Straży Pożarnej nadbryg. Andrzejem Bartkowiakiem oraz prezesem Zarządu Głównego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych, Waldemarem Pawlakiem.
CZYTAJ: 15 stycznia Polska ma osiągnąć gotowość, by rozpocząć zapisy na szczepienia przeciw COVID
– Dzisiaj spotykamy się, żeby podpisać list intencyjny, który jest deklaracją współpracy i włączenia się do Narodowego Programu Szczepień dwóch niezwykle istotnych podmiotów – Państwowej Straży Pożarnej oraz Ochotniczej Straży Pożarnej – poinformował Dworczyk. – Podpisujemy deklarację, dzięki której osoby, które mają ograniczoną mobilność, a mieszkają w mniejszych gminach będą – dzięki strażakom ochotnikom oraz PSP – miały zagwarantowany dojazd do punktów szczepień – poinformował.
CZYTAJ: Minister Niedzielski: Jest szansa na pierwsze szczepionki tuż po świętach
Jak podkreślał, w Polsce są tysiące miejscowości, w których „nie można byłoby szeregu działań zrealizować”, gdyby nie służba druhów. – Jednym z takich wyzwań jest właśnie dowóz do punktów szczepień osób, które mają ograniczoną mobilność – podkreślił szef KPRM.
O tym, że „wchodzimy w nową fazę”, w której szczepienia będą kluczowe, mówił prezes Zarządu Głównego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych, Waldemar Pawlak. – Bardzo ważne jest zachowanie tych wszystkich standardowych działań, wszystkich elementów przeciwdziałania pandemii, to znaczy i maseczek, i dystansu, i wszelkich środków ochrony osobistej. Ale na tym etapie wchodzimy w nową fazę, gdzie bardzo ważne będzie, żeby wszyscy, którzy chcą się zaszczepić, mieli taką możliwość – podkreślił.
CZYTAJ: Szczepienia przeciw COVID w Unii Europejskiej mają zacząć się pod koniec grudnia
Zaznaczył, że szczepienia są dobrowolne i każdy będzie decydował samodzielnie o tym, czy z tego szczepienia skorzysta. – Ale najważniejsze jest, żeby ci, którzy spieszą z pomocą zagrożonym, mieli możliwość dostępu do szczepionki na tych pierwszych etapach, żeby mogli nabyć odporność i mogli bezpiecznie prowadzić działania ratownicze – mówił.
– Jesteśmy przygotowani do tego, aby w pierwszej kolejności zaszczepić wszystkich funkcjonariuszy Państwowej Straży Pożarnej i ponad 200 tys. ochotników OSP – powiedział z kolei nadbryg. Andrzej Bartkowiak. – Wszystkie ręce na pokład. Musimy pomóc tym wszystkim, którzy będą chcieli, a nie będą mogli dotrzeć do punktów szczepień i się zaszczepić – apelował. Podkreślił też, że wszystkim funkcjonariuszom biorącym udział w akcji zostanie zapewnione bezpieczeństwo oraz odpowiednie stroje.
Celem przyjętego niedawno Narodowego Programu Szczepień jest doprowadzenie w 2021 r. do odporności populacyjnej. Szczepionki na koronawirusa mają być darmowe, dobrowolne i dwudawkowe. Program przewiduje, że w pierwszej kolejności szczepienia otrzymają pracownicy sektora ochrony zdrowia, sanepidu i DPS-ów. Po nich będą mogli zaszczepić się nauczyciele, żołnierze i seniorzy z domów opieki.
RL / PAP / opr. ToMa
Fot. archiwum