Piłkarki Górnika Łęczna mają za sobą pierwszy mecz 1/16 finału Ligi Mistrzyń z Paris Saint-Germain. W czwartek Górniczki przegrały z europejskim potentatem 0:2, ale zebrały pochlebne recenzje.
Same też – mimo porażki nie były smutne – co podkreśla Emilia Zdunek: – Jesteśmy zadowolone. Myślę, że pokazałyśmy charakter. Większość ludzi pytało przed meczem: „ile dostaniemy bramek?”. „Dostałyśmy” dwie, ale pozytyw, że z taka drużyną grałyśmy dobrze w obronie i wyprowadziłyśmy wiele kontr – mówi Zdunek.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Liga Mistrzyń: Górnik Łęczna – Paris Saint-Germain
Również trener Piotr Mazurkiewicz był zadowolony z postawy swoich podopiecznych: – Wszystkie założenia taktyczne zostały zrealizowane. Udowodniliśmy, że polskie piłkarki nie są słabe. Pamiętam, że wcześniej spisano nas na straty, mówiąc, że PSG strzeli nam 9 albo 10 bramek. Uważam, że zagraliśmy dobre spotkanie.
Spotkanie rewanżowe zostanie rozegrane w środę w Paryżu.
AR / materiały prasowe GKS Górnik Łęczna / opr. ToMa
Fot. Wojciech Szubartowski