200 milionów złotych na inwestycje chcą w 2021 roku wydać władze Zamościa. – To będzie trudny rok, bo skumulowały się nam inwestycje – mówi prezydent Zamościa Andrzej Wnuk, który był gościem porannej rozmowy w Radiu Lublin.
Jego zdaniem bez pomocy rządu trudno byłoby myśleć o poprawie infrastruktury drogowej, czy oświatowej w mieście. – Ponad połowa kwoty, którą przeznaczymy na inwestycje będzie pochodziła z dotacji zewnętrznych – podkreśla prezydent Wnuk. – Dotacje unijne około 50 milionów złotych, dotacja z Funduszu Dróg Samorządowych czy Funduszu Inwestycji Lokalnych. Musimy mieć jednak na wkład własny. To niestety jest tak, że duże inwestycje wymagają dużego wkładu własnego. Stąd też duży deficyt. Największa inwestycja to oczywiście przebudowa tak zwanej obwodnicy zachodniej, czyli drogi krajowej numer 74. Borykamy się z nią już od 3 lat. Chcemy przebudować ulicę Piłsudskiego, w przyszłym roku skończymy przebudowę między innymi placu Wolności, ulicy Łukasińskiego. Zamkniemy tę część miasta kompletnie nową infrastrukturą drogową – dodaje.
Cała rozmowa w materiale wideo:
W 2021 roku budżet Zamościa przekroczy 600 milionów złotych, ale wszystkich wydatków nie uda się pokryć z dochodów miasta. Planowany deficyt ma wynieść prawie 70 milionów złotych.
Dziś (29.12) nad projektem budżetu na przyszły rok debatować będą zamojscy radni. Początek sesji o godzinie 13.00.
ToNie / opr. PaW