Prof. Antczak: Ryzyko związane z zakażeniem jest dużo większe, niż to związane ze szczepionką

img 20201230 123908 2020 12 30 141307 2020 12 30 213908

– Ryzyko związane z zakażeniem koronawirusem jest znacznie większe niż ryzyko związane ze szczepionką na COVID-19 – powiedział profesor Adam Antczak, pulmonolog z Uniwersytetu Medycznego w Łodzi. Dodał, że z niecierpliwością czeka chwili, kiedy sam otrzyma szczepionkę.

 – Ostra reakcja alergiczna występuje u 1 na 1 310 tys. zaszczepionych. Natomiast na drugiej szali połóżmy chorobę, w której ryzyko zgonu wynosi 1-2%. Dla ogólnej populacji ryzyko ciężkiego przebiegu COVID wynosi co najmniej kilkanaście procent. Czyli kilkanaście na sto chorujących osób będzie w szpitalu i kilka z nich umrze – mówił prof. Adam Antczak.

Profesor Antczak mówił również, że obawa przed nową szczepionką jest zrozumiała. Wskazywał jednocześnie, że ryzyko związane z zażywaniem aspiryny jest wielokrotnie wyższe niż ryzyko wynikające z przyjęcia szczepionki.

CZYTAJ: „Nie ma się czego bać”. Szczepienia przeciw COVID w kolejnym lubelskim szpitalu

Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że rząd chce przygotować fundusz, który zwiększy skłonność do szczepienia się przeciwko COVID-19, jednocześnie da pewność, że w przypadku jakichkolwiek powikłań będzie wsparcie państwa polskiego.

Szef rządu dodał też, że pierwsze informacje spływające z innych krajów pokazują, że trzeba się szczepić. – Szczepionka jest naprawdę bardzo dobrze przebadana. Zaufajmy nauce i zaufajmy medycynie, które zmieniły nasze życie właśnie poprzez szczepionki – apelował Morawiecki.

Według danych Ministerstwa Zdrowia z wtorku z godziny 18.30, przeciw COVID-19 zaszczepiono w Polsce ponad 14 tys. osób. Liczba medyków zainteresowanych szczepieniem rośnie. Rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz powiedział, że tylko we wtorek zgłosiło się kolejnych 50 tysięcy medyków. W sumie chęć zaszczepienia zadeklarowało ich już około 450 tysięcy.

Termin zapisów na szczepienia przeciw koronawirusowi w „grupie zero” został przedłużony do 14. stycznia. Grupa ta obejmuje pracowników ochrony zdrowia – lekarzy, pielęgniarki, farmaceutów, a także pracowników DPS-ów i MOPS-ów oraz personel pomocniczy i administracyjny w placówkach medycznych, w tym w stacjach sanitarno-epidemiologicznych – łącznie około miliona osób.

Szef Agencji Rezerw Materiałowych, Michał Kuczmierowski powiedział, że w pierwszym etapie przyjęto ekspresowe tempo dystrybucji szczepionek, dlatego preparaty trafiają do placówek w różnych terminach. – Jednak to się zmieni. Docelowy model będzie zakładać, że zamówienie przyjęte do czwartku do południa w specjalnym systemie będzie zrealizowane do godz. 12.00 w poniedziałek. Wówczas szczepionki trafią do szpitala – powiedział Kuczmierowski.

Dodał, że tygodniowo Polska będzie otrzymywać ok. 300 tys. szczepionek. Dystrybuowanych będzie połowa z nich. Druga połowa trafi do lodówek jako druga dawka dla już zaszczepionych. Prezes ARM przypomniał, że w połowie stycznia mają zostać dopuszczone do użycia szczepionki innych producentów i Polska przygotowuje się również na taką sytuację, by te kolejne szczepionki sprowadzić, co zwiększy liczbę szczepień w kraju.

Ocenił, że z każdym tygodniem będzie wzrastać liczba zaszczepionych, a szczepienia w ciągu dwóch miesięcy staną się bardziej masowe. – Będzie wtedy działać osiem tysięcy punktów szczepień. My też powinniśmy już wówczas rozwinąć do pełnej skali planowaną sieć dystrybucyjną, czyli kilka hurtowni, kilka tysięcy samochodów jeżdżących codziennie z materiałami do szczepień – powiedział Kuczmierowski.

Do końca stycznia do Polski powinno trafić 1,5 mln dawek szczepionki.

Po „grupie zero” szczepionkę otrzymają seniorzy po 60 roku życia. Szczepieni będą w kolejności od najstarszych. Przed powszechnymi szczepieniami pierwsze dawki będą mogli przyjąć również przedstawiciele służb mundurowych i nauczyciele.

W etapie 2 szczepienie otrzymają osoby poniżej 60 lat z chorobami przewlekłymi zwiększającymi ryzyko ciężkiego przebiegu COVID-19 (np. choroby płuc, cukrzyca, nowotwory, otyłość) albo w trakcie diagnostyki i leczenia wymagającego wielokrotnego lub ciągłego kontaktu z placówkami ochrony zdrowia. Pacjenci, u których występują takie choroby, będą mogli zgłosić się do lekarza podstawowej opieki zdrowotnej z prośbą o wystawienie e-skierowania niezależnie od grupy wiekowej, w jakiej się znajdują.

Ponadto w tym etapie szczepione będą osoby bezpośrednio zapewniające funkcjonowanie podstawowej działalności państwa i narażone na zakażenie ze względu na częste kontakty społeczne (m.in. pracownicy sektora infrastruktury krytycznej, dostaw wody, gazu, prądu, transportu publicznego, urzędnicy odpowiedzialni za zwalczanie pandemii, pracownicy wymiaru sprawiedliwości i funkcjonariusze służb celno-skarbowych).

W etapie 3 szczepienie otrzymają przedsiębiorcy i pracownicy sektorów zamkniętych na mocy rozporządzeń w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii. W tym etapie szczepione będą również pozostałe grupy osób dorosłych.

Szczepienia przeciw COVID-19 są dobrowolne i darmowe. Osoby spoza priorytetowych grup, będą mogły zapisywać się na szczepienie od 15 stycznia.

RL / PAP / IAR / opr. ToMa

Fot. Iwona Burdzanowska

Exit mobile version