– W niczyim interesie nie było wychodzenie teraz z koalicji – uważa profesor Arkadiusz Jabłoński, socjolog z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, który był gościem porannej rozmowy w Radiu Lublin.
W sobotę zarząd Solidarnej Polski zdecydował, że – mimo krytyki zawartego przez rząd Mateusza Morawieckiego porozumienia w sprawie unijnego pakietu budżetowego – partia Zbigniewa Ziobry pozostanie w koalicji z Prawem i Sprawiedliwością.
– Rozsądek wziął górę – dodaje profesor Arkadiusz Jabłoński. – Solidarna Polska bardzo wyraźnie podkreśliła różnicę stanowisk. Potępiła w jakiś sposób to, co zostało uzgodnione na szczycie Unii Europejskiej. Uznała, że był to błąd premiera Morawieckiego. Koalicjanci muszą teraz zbudować swoją odrębność polityczną. Jarosław Gowin gra już od dłuższego czasu na to skrzydło liberalne, natomiast Zbigniew Ziobro gra zdecydowanie na bardziej konserwatywny sposób funkcjonowania w polityce – ocenia prof. Jabłoński.
Cała rozmowa w materiale wideo:
Solidarna Polska była przeciwna powiązaniu wypłaty unijnych funduszy z przestrzeganiem praworządności. Mimo, że na ubiegłotygodniowym szczycie państwa członkowskie ustaliły, że mechanizm warunkowości będzie dotyczył wyłącznie wydatkowania wspólnotowych pieniędzy, Zbigniew Ziobro zapowiedział, że jego ugrupowanie zagłosuje przeciwko temu porozumieniu.
ToNie / PrzeG
Fot. archiwum