Trwa szacowanie szkód, sprzątanie po wybuchu i naprawianie uszkodzonych budynków przy ulicy Krótkiej w Puławach. W piątek w jednym z domów jednorodzinnych wybuchł gaz. Dwie osoby nie żyją, trzecia trafiła do szpitala. Obiekt, w którym doszło do eksplozji został całkowicie zniszczony, ale ogromne straty są także w sąsiednich budynkach.
– Koszt napraw szacuję na ponad 100 tysięcy złotych – mówi właścicielka sąsiedniego domu Danuta Stasiak. – Dach do wymiany to jest okolica 40 tysięcy. Ktoś, kto ma dom, pójdzie do pierwszej lepszej firmy i zapyta o dach kopertowy do wymiany – bo są i deski połamane pod blachą – usłyszy 40 tysięcy. Elewacja na cały dom kosztuje 30 tysięcy, jedna ściana będzie ok. 8 tysięcy kosztowała. No i okna – one nie wyglądają źle, ale są w środku popękane. W ubiegłym roku wstawiliśmy dwa wielkie nowe balkony i one są już do wymiany.
Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej nawiązał współpracę z Fundacją „Obok Nas”, która rozpoczęła zbiórkę pieniędzy na rzecz poszkodowanych rodzin. Numer konta można znaleźć na stronie internetowej puławskiego Urzędu Miasta.
ŁuG / GRa
Fot. pulawy.eu