Mężczyzna ranny podczas wczorajszego wybuchu gazu wciąż przebywa w szpitalu. 77-latek został poparzony. Do wybuchu doszło w domu jednorodzinnym w Rejowcu Fabrycznym.
– Sprawdzamy wszystkie okoliczności tego zdarzenia – mówi sierżant Angelika Głąb-Kunysz z komendy policji w Chełmie. – Jako pierwsi na miejsce przyjechali policjanci z Rejowca Fabrycznego, którzy pomogli mężczyźnie bezpiecznie wyjść na zewnątrz i udzielili mu pomocy. 77-latek z poparzeniami twarzy i rąk trafił do szpitala i przebywa na leczeniu. Prawdopodobną przyczyną było ulatnianie się gazu z butli zasilającej przenośny piecyk gazowy. Budynek nadaje się już tylko do rozbiórki.
Policjanci apelują o ostrożność podczas dogrzewania się w sezonie zimowym, zwłaszcza przy użyciu piecyków czy butli z gazem.
Czytaj także: Wybuch gazu w Rejowcu Fabrycznym: zniszczony dom, poszkodowany 77-latek
MaTo/WP
Fot. KWP Lublin