Nie było drugiego wyjazdowego zwycięstwa piłkarzy Górnika Łęczna w tym sezonie. W ostatnim meczu rundy jesiennej I ligi podopieczni trenera Kamila Kieresia na wyjeździe zremisowali z Sandecją Nowy Sącz 1:1.
Łęcznianie prowadzili już od 9. minuty spotkania, gdy wrzutkę Bartłomieja Kalinkowskiego w pole karne rywala wykorzystał Tomasz Midzierski. Gospodarze wyrównali w 76. minucie, gdy Macieja Gostomskiego pokonał Tomasz Boczek. Chwilę później drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartę zobaczył Tomasz Tymosiak i Górnik kończył mecz w dziesiątkę.
W siedemnastu wiosennych meczach zielono-czarni zdobyli łącznie 32 punkty i zajmują trzecie miejsce w tabeli ze stratą 10 punktów do prowadzącego Bruk-Betu Termalica Nieciecza.
Ostatni mecz w roku 2020 w wykonaniu drużyny podsumowuje trener Górnika Kamil Kiereś:
Bezpośredni awans do ekstraklasy wywalczą dwie najlepsze drużyny. Zespoły, które ukończą sezon na miejscach 3-6 będą miały szansę promocji poprzez baraże.
JK
Fot. archiwum