Dziś (10.12) zaczęło się żydowskie święto Chanuki, inaczej zwane świętem świateł. Chanuka jest obchodzona na pamiątkę zwycięskiego powstania Machabeuszy, którzy odbili Świątynię Jerozolimską z rąk pogan.
Według podań w świątyni znaleziono jeden dzbanek z oliwą potrzebną do zapalenia menory. Wtedy wydarzył się cud, bo oliwy z jednego dzbanka starczyło na osiem dni – tyle czasu trzeba było do wytworzenia kolejnego zapasu.
Chanuka to właśnie święto cudownego rozmnożenia oliwy, więc tradycyjne potrawy to tłuste placki i pączki, obowiązuje też zakaz postu. To także czas obdarowywania się prezentami. Natomiast tradycyjną zabawą dziecięcą jest wówczas gra tzw. drejdlem, czyli czworobocznym bączkiem.
W tym roku święto potrwa od 10 do 18 grudnia. Świętowanie ze względu na pandemię koronawirusa ma głównie charakter prywatny.
MaTo / opr. ToMa
Fot. archiwum