Siatkarze LUK Politechniki Lublin wygrali z Polskim Cukrem Avią Świdnik 3:0 w 14. kolejce 1. ligi.
Usatysfakcjonowany grą swoich podopiecznych był trener lubelskiej drużyny Maciej Kołodziejczyk.
– Cieszymy się ze zwycięstwa w tym pojedynku derbowym. Wiemy, że są to mecze z gatunku trochę innych spotkań, o takiej „mocniejszej” atmosferze. Teoretycznie wynik przekonujący na naszą korzyść, ale trzeba też podkreślić dobrą postawę chłopaków, bo wyszliśmy w pełni skoncentrowani na pojedynek. Chcieliśmy zwyciężyć za 3 punkty, no i to zrobiliśmy – dodaje Maciej Kołodziejczyk.
– Rywal był poza naszym zasięgiem – przyznał szkoleniowiec Avii Witold Chwastyniak. – LUK Politechnika Lublin była dziś zdecydowanie lepsza. Nie mieliśmy w dwóch pierwszych setach nawet punktu zaczepienia. Rozstrzelali nas zagrywką. W trzecim secie, gdyby nie ten początek, gdzie nam uciekli na 4 punkty, no to może byłoby przełamanie. Kto wie, może później by to jakoś zaskoczyło? Nie ukrywam, że jesteśmy już fizycznie trochę zmęczeni po tym maratonie, jaki mamy po koronawirusie, co trzy dni granie. Duże rotowanie składem, szukanie czegoś, żeby się zaczepić, żeby grać. Postawili poprzeczkę wysoko. Na dzień dzisiejszy nie do przeskoczenia dla nas. Może w rewanżu postawimy im trudniejsze warunki – dodaje trener Chwastyniak.
ZOBACZ ZDJĘCIA: LUK Politechnika Lublin – Polski Cukier Avia Świdnik
LUK Politechnika awansowała na pozycję lidera, ale niepokonany dotąd zespół BBTS Bielsko-Biała rozegrał o jeden mecz mniej.
Polski Cukier Avia Świdnik plasuje się na siódmym miejscu.
JK
Fot. Iwona Burdzanowska