Św. Mikołaj niósł nie tylko dary materialne ale przede wszystkim duchowe

ilja jefimowitsch repin saint nicholas of myra saves three innocents from death 2020 12 06 131313

Kościół katolicki wspomina dziś (06.12) Świętego Mikołaja – biskupa Miry. Działał na terenie współczesnej Turcji. Zasłyną też z bezinteresownej pomocy osobom potrzebującym. 

– Pochodził z bogatej rodziny, ale był też wychowywany w duchu solidarności i wrażliwości na drogiego człowieka – mówi proboszcz parafii św. Mikołaja w Lublinie, ks. Piotr Kawałko. – Święty Mikołaj dzielił się o wiele bardziej wartościowymi prezentami, niż tymi materialnymi. Chociaż był bardzo bogaty, pochodził z bogatego domu, spotykał się z ludźmi, którzy byli zagubionymi, którzy żyli w lęku i św. Mikołaj jest tym, który przywraca tę nadzieję. I mówi wyraźnie, że nie ma takich czasów, nie ma takich sytuacji, żeby nie było wyjścia.

Św. Mikołaj to postać historyczna. Żył na przełomie III i IV wieku i był biskupem Miry. Już z VI wieku pochodzi pierwsza legenda dotycząca św. Mikołaja i nosi ona nazwę Stratelatis („Oficerowie”). Opowiada historię uratowanych przez świętego żołnierzy, których prefekt Eustachios skazał na śmierć. W ostatniej chwili miecz katowski powstrzymał Mikołaj, który wykazał niewinność skazanych, a potem zaprosił trzech dowodzących wyprawą oficerów – Nepotianosa, Ursosa i Herpyliona – do pałacu biskupiego. W niedługim czasie oficerowie ci zostali oskarżeni przez prefekta Ablabiosa o nadużycia i skazani na śmierć przez cesarza Konstantyna. W nocy przed egzekucją wydarzył się cud. Gdy oficerowie w modlitwie prosili Mikołaja o interwencję, biskup objawił się we śnie Konstantynowi i Ablabiosowi wskazując prawdziwych winowajców. Nazajutrz oficerowie zostali uniewinnieni i wyruszyli do Miry z bogatymi darami.

MaTo/WP

Fot. Scena ze Stratelatis. Święty Mikołaj ratuje żołnierzy. Obraz olejny Ilji Riepina z 1888 roku/Wikipedia

Exit mobile version