Polski Związek Narciarski poinformował, że jeśli Biało-Czerwoni będą mieli negatywne wyniki kolejnych testów na koronawirusa, zostaną dopuszczeni do startu we wtorkowym konkursie w Oberstdorfie, inaugurującym Turniej Czterech Skoczni.
– Czekamy na wyniki kolejnych badań naszej reprezentacji. Jeżeli wszyscy członkowie kadry narodowej otrzymają negatywne wyniki testu, to jutro nasi skoczkowie rozpoczną rywalizację w 69. TCS w Oberstdorfie – napisano na Twitterze związku.
W takiej sytuacji poniedziałkowe kwalifikacje nie będą brane pod uwagę, a w rywalizacji będą mogli wziąć udział wszyscy zgłoszeni zawodnicy – czyli sześćdziesięciu dwóch skoczków, w tym siedmiu Polaków.
Czekamy na wyniki kolejnych badań naszej reprezentacji. Jeżeli wszyscy członkowie Kadry Narodowej otrzymają negatywne wyniki testu, to jutro nasi skoczkowie rozpoczną rywalizację w 69. TCS w Oberstdorfie.
— Polski Związek Narciarski (@pzn_pl) December 28, 2020
– Dobre wieści od prezesa Polskiego Związku Narciarskiego. Jest decyzja Międzynarodowej Federacji Narciarskiej. Nasza reprezentacja zostanie jutro (29.12) jeszcze raz przebadana szybkimi testami i jeżeli będzie wynik negatywny, to o 14.30 dostaniemy skok treningowy, tylko Polacy, o 15 seria próbna i o 16 konkurs. Najważniejsze, że wystartujemy – napisał na Twitterze minister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu Piotr Gliński.
Dobre wieści od prezesa @pzn_pl.
Jest decyzja FIS. Nasza reprezentacja zostanie jutro jeszcze raz przebadana szybkimi testami i jeżeli będzie wynik negatywny, to o 14.30 dostaniemy skok treningowy, tylko Polacy, o 15 seria próbna i o 16 konkurs. Najważniejsze, że wystartujemy.— Piotr Gliński (@PiotrGlinski) December 28, 2020
W niedzielę u polskiego skoczka, Klemensa Murańki, stwierdzono zakażenie i z tego powodu polska kadra nie została dopuszczona do kwalifikacji inaugurującego Turniej Czterech Skoczni konkursu w Oberstdorfie. Jednak poniedziałkowy test Klemensa Murańki na koronawirusa dał wynik negatywny.
W poniedziałek rano polska kadra, oprócz Murańki, została poddana testom kasetkowym, których wynik jest znany po kilkudziesięciu minutach. Wszystkie były negatywne. Murańka miał test szczegółowy i on też dał wynik negatywny. Polski Związek Narciarski wnioskował o warunkowe dopuszczenie Polaków do wtorkowego konkursu, choć nie wzięli udziału w poniedziałkowych kwalifikacjach.
Wynik testu Murańki nie był jednoznaczny, ale mógł wskazywać na początek zakażenia. Pozostali członkowie kadry w myśl niemieckich przepisów są w grupie pierwszego kontaktu – spędzili ponad 15 minut twarzą w twarz lub ponad 30 minut w zamkniętym pomieszczeniu z osobą zakażoną. Dlatego wykluczono całą reprezentację.
Oprócz Murańki, w siedmioosobowej polskiej kadrze na Turniej Czterech Skoczni są: Kamil Stoch, Piotr Żyła, zwycięzca poprzedniego Turnieju Dawid Kubacki, Andrzej Stękała, Aleksander Zniszczoł i Maciej Kot.
Konkurs ma się rozpocząć o 16.30. Wcześniej dwa treningi, w tym jeden tylko dla naszych skoczków. Ten specjalny trening dla Biało-Czerwonych o 14.30. O 15.30 seria próbna już dla wszystkich chętnych.
CZYTAJ: Polacy nie wystartują w Oberstdorfie
Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS) przed startem sezonu nie przygotowała żadnych procedur dopuszczania do startu reprezentacji, w przypadku pozytywnego wyniku testu któregoś z jej członków. W efekcie obowiązują przepisy kraju, w którym akurat odbywają się zawody. Z powodu zakażenia wcześniej wykluczono m.in. Austriaków z jednego z konkursów w fińskiej Ruce, a Szwajcarów z mistrzostw świata w lotach w Planicy.
RL / PAP / IAR / opr. ToMa
Fot. Tadeusz Mieczyński / wikipedia.org