Sytuacja epidemiczna na Lubelszczyźnie, mimo mniejszej dobowej liczby zakażeń, wciąż jest poważna – uważają lekarze i specjaliści. Dziś (10.11) Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 618 zakażeniach SARS-CoV-2 w regionie. W Lubelskiem zmarły 33 osoby.
Najwięcej nowych przypadków zakażeń odnotowano w Lublinie – 137, w powiecie krasnostawskim – 71 i w lubelskim – 56.
Wojewoda lubelski Lech Sprawka (na zdj.) podczas czwartkowej konferencji prasowej stwierdził, że w najbliższym czasie liczba zakażeń może utrzymać się na podobnym poziomie, ale wzrosty też nie są wykluczone. – Obserwując również sytuację epidemiologiczną w kraju, jest mniej zakażeń niż w szczytowych dniach w listopadzie, niemniej jednak jest to w dalszym ciągu bardzo wysoki poziom. Biorąc pod uwagę zwiększoną mobilność w okresie przedświątecznym, trzeba się liczyć z tym, że te liczby w grudniu nie będą drastycznie spadać. Tym bardziej, że efekt niedzieli handlowej 6 grudnia objawi się około 15 grudnia.
Pozytywną informacją, jest, że w ostatnim czasie w szpitalach na Lubelszczyźnie spadła liczba zajętych łóżek covidowych, – Wcześniej mieliśmy nawet ponad 1500 hospitalizowanych pacjentów. Natomiast według stanu na 10 grudnia jest ich 1253. Jest to więc już znacząca różnica w stosunku do szczytowych danych – mówił Lech Sprawka.
Wojewoda lubelski wspominał też o programie szczepień. – W pierwszej fazie będą realizowane szczepienia środowiska medycznego, czyli personelu szpitali czy lekarzy podstawowej opieki medycznej i innych pracowników służby zdrowia, którzy mają bezpośredni kontakt z pacjentami – tłumaczył Sprawka.
Drugi etap będzie obejmował tak zwane szczepienia populacyjne. Naboru punktów szczepień poprzez aplikację dokonuje Centrala Narodowego Funduszu Zdrowia. Punkty szczepień mają się pojawić w każdej gminie.
W Lublinie powstaje szpital tymczasowy. Jego uruchomienie planowane jest na 19 grudnia. – W pierwszym etapie w szpitalu tymczasowym uruchomione zostaną dwa moduły po 28 łóżek (łącznie 56 łóżek) na oddziale zakaźnym i 10 łóżek respiratorowych na oddziale intensywnej terapii.
Sprawka powiedział, że jeżeli osiągnięty zostanie wskaźnik 80 procent obłożenia, to będzie podstawa do uruchomienia kolejnego modułu szpitalnego – 28 łóżek.
W przyszłym tygodniu mają się też odbywać szkolenia personelu, który będzie pracował w szpitalu tymczasowym. Będą to osoby ze szpitala klinicznego nr 1 w Lublinie, którego filią będzie szpital tymczasowy, oraz skierowane przez wojewodę. Sprawka zapewniał, że personel ten jest już ustalony.
Początkowo planowano, że szpital tymczasowy będzie uruchomiony 9-10 grudnia. Opóźnienie w jego przygotowaniu – jak tłumaczył wojewoda – wynikło z potrzeby wykonania rezerwowego zasilania w energię elektryczną oddziału respiratorowego.
Szpital tymczasowy dla chorych z COVID-19 powstaje w halach Targów Lublin. Będzie mógł pomieścić maksymalnie około 500 łóżek z możliwością prowadzenia tlenoterapii, w tym 80 łóżek intensywnej terapii.
Wojewoda poinformował, że szpital ten ma stanowić rezerwę łóżek na wypadek wzrostu zakażeń oraz odciążyć inne szpitale od pacjentów w pierwszej fazie choroby. – Tam przyjmujemy pacjentów, najczęściej kierowanych bezpośrednio z izolacji domowej, po wstępnej diagnostyce – chodzi głównie o prześwietlenie płuc plus podstawowe badania – i z kwalifikacją do pobytu w tym szpitalu w celu przeprowadzenia typowej terapii antywirusowej z użyciem remdesiviru i ewentualnie osocza – powiedział Sprawka.
– Warunkiem jest to, aby trafił tam pacjent przed siódmym dniem od pojawienia się objawów – dodał wojewoda.
MaTo / RL / opr. ToMa
Fot. archiwum