Zmarł Piotr Wróblewski. Nasz kolega, przyjaciel, radiowiec. Z Radiem Lublin był związany od 30 lat. W ubiegłym roku świętował 50-lecie pracy zawodowej. Przez wiele lat był kierownikiem i prowadził redakcję informacji. Następnie był dziennikarzem muzycznym. Wybitny znawca muzyki – i dawnej, i współczesnej, mistrz słowa i języka polskiego.
– To dla nas olbrzymia strata, ponieważ odszedł znakomity dziennikarz muzyczny – mówi kierownik redakcji muzycznej Radia Lublin Wiktor Jachacz. – Mistrz słowa. Zawsze nam wszystkie błędy potrafił wyłapać i zadzwonić, oczywiście po audycji, i powiedzieć: „Tu źle mówiłeś człowieku, popraw się, bo będzie źle”. To taki prawdziwy dziennikarz z krwi i kości, a właściwie z krwi i kamieni, bo Piotr bardzo cenił sobie grupę The Rolling Stones. Miał wszystkie płyty Stonesów. Żył tą muzyką i jeszcze chciał wybrać się na koncert. Kiedy rozmawialiśmy zawsze mówił, że jeszcze pojedziemy na jakiś koncert Stonesów. Niestety, już nie pojedziemy razem – dodaje Wiktor Jachacz.
Piotr Wróblewski z radiem związany był od czasów studenckich. Pracował i współpracował z rozgłośniami Polskiego Radia i programami ogólnopolskimi. Uczestnik wielu wydarzeń kulturalnych: festiwali, koncertów, wystaw.
Piotr Wróblewski zmarł na COVID-19. Od kilku miesięcy był leczony na chorobę nowotworową. Miał 70 lat.
ZAlew / PrzeG
Fot. archiwum