Policja ustala okoliczności i szuka sprawców dewastacji budynku, w którym znajdują się biura parlamentarzystów PiS w Białej Podlaskiej. Na drzwiach i oknach budynku ktoś namalował sprayem wulgarne hasła.
-Dzisiaj (31.01) przed południem otrzymaliśmy informację, o naniesieniu napisów na jednym z budynków na ul. Francuskiej. Na miejscu policjanci potwierdzili to zgłoszenie. Na oknach oraz drzwiach budynku nieznany sprawca naniósł sprayem wulgarne napisy. Funkcjonariusze wykonali tam czynności, m.in. oględziny miejsca zdarzenia, zabezpieczony został monitoring. Ustalamy teraz szczegóły tego zdarzenia i sprawców tego czynu – powiedziała Radiu Lublin komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla z komendy policji w Białej Podlaskiej.
Policjantka zaznaczyła, że jest jeszcze za wcześnie, aby mówić o jakichś podejrzeniach, kto mógłby to zrobić.
– To już drugi taki akt wandalizmu, kiedy zdewastowany został budynek biura parlamentarzystów przy ulicy Francuskiej – mówi poseł Prawa i Sprawiedliwości, Dariusz Stefaniuk. – W tym wypadku pomalowane zostały drzwi wejściowe oraz okna. Potępiamy oczywiście ten akt wandalizmu. Hasła, które zostały tam wymalowane są wulgarne, niecenzuralne. Pojawiły się tam też slogany propagujące aborcję.
W budynku tym znajduje się biuro poselskie wicepremiera Jacka Sasina, posła Dariusza Stefaniuka i senatorskie Grzegorza Biereckiego. Portal wPolityce, który pierwszy napisał o tym, zamieścił zdjęcia budynku. Widać na nich wypisane na drzwiach i oknach hasła, m.in. „Wolność dla kobiet”, „J…ć PiS”, „PiS wam w d…ę”.
Senator Grzegorz Bierecki powiedział portalowi wPolityce, że oczekuje aby poseł KO Riad Haidar i prezydent Białej Podlaskiej Michał Litwiniuk potępili i powstrzymali taki wandalizm.
– Oczekuję, że poseł Riad Haidar oraz prezydent miasta potępią akt wandalizmu. Doszło do tego już drugi raz. Niech prezydent i poseł, którzy przecież popierają manifestacje Strajku Kobiet, powstrzymają działania wandali – powiedział Bierecki.
Do apelu tego przyłączył się także – jak poinformował Radio Lublin – poseł Dariusz Stefaniuk.
Wulgarne napisy pojawiły się na tym budynku również w październiku ubiegłego roku podczas protestów Strajku Kobiet. Policja nadal poszukuje ich sprawców.
– Czynności nadal są prowadzone, nikt nie usłyszał zarzutów – powiedziała Salczyńska-Pyrchla.
Czytaj także: Wulgarne napisy na biurach parlamentarzystów w Białej Podlaskiej. Policja szuka sprawców
RL/MaT/PAP/WP/ToMa
Fot. Małgorzata Tymicka