Zbliżają się silne mrozy, coraz więcej osób bezdomnych szuka wsparcia w schroniskach i noclegowniach.
– Jesteśmy przygotowani do takiej sytuacji, oczywiście w warunkach pandemii – mówi Małgorzata Krauze-Hałas z Bractwa Miłosierdzia im. św. Brata Alberta w Lublinie, które prowadzi jadłodajnie i noclegownię. – Też wykonujemy testy. Zakupiliśmy je dzięki naszym darczyńcom. Przeszliśmy szkolenie w ich wykonywaniu, więc jeśli ktoś do nas trafia to oczywiście zostaje wykonany test i taka osoba też zostaje poddana izolacji w naszym ośrodku. Wiedzieliśmy, że ta zima przyjdzie, że będą mrozy, więc przygotowaliśmy się na to wcześniej. I rzeczywiście przychodzą do nas osoby. Nie ma to większego znaczenia, czy one przyjdą w ciągu dnia, czy w nocy, bo test może zostać wykonany w każdej chwili. Wynik jest dosyć szybko, na drugi dzień, ale taka osoba jest poddana izolacji – dodaje Małgorzata Krauze-Hałas.
W Lublinie wyznaczono też specjalny ośrodek przejściowego pobytu, gdzie bezdomni przechodzą kwarantannę.
TSpi / PrzeG
Fot. archiwum