Coraz surowsze kary za znęcanie się nad zwierzętami

cat 2927966 1920 2021 01 11 131710

Znęcanie się nad zwierzętami jest coraz bardziej surowo karane. Sprawców takich przestępstw czeka coraz częściej kara bezwzględnego pozbawienia wolności. Taki wyrok usłyszał między innymi Radosław K., który w sierpniu 2020 roku na terenie gminy Garbów celowo zjechał na pobocze i potrącił psa, który potem zginął. 37-latek został skazany na rok i dwa miesiące pozbawienia wolności.

– To dobry kierunek, bo okrutnych przypadków, z którymi się stykamy, jest bardzo dużo – mówi Karolina Stępień z fundacji „Przyjazna Łapa – Po Ludzku do Zwierząt”, która pomaga krzywdzonym zwierzętom. – Ludzie nareszcie zaczynają dostrzegać, że nie są bezkarni za to, co czynią zwierzętom. Niektóre sytuacje pokazują, jak bardzo okrutni potrafią być ludzie wobec zwierząt. W Polsce wystąpiła sytuacja, gdzie grupa ludzi przywiązała kotu petardę do głowy. Nasza fundacja osobiście przeprowadzała interwencję na posesji, gdzie właściciel miał powiesić psa na belce w przydomowej komórce i go zakopać. Takich sytuacji jest bardzo dużo. Na szczęście służby i sądy, wydając wyroki, pokazują, że to może się kiedyś skończyć.

Za znęcanie się nad zwierzęciem grozi do trzech lat pozbawienia wolności i wysoka grzywna.

ŁuG/WM

Fot. pixabay.com

Exit mobile version