Wigilię Bożego Narodzenia obchodzą dziś chrześcijanie obrządków wschodnich. W prawosławnym klasztorze w Jabłecznej duchowni tradycyjne zasiądą do wspólnej wieczerzy, w czasie której podzielą się prosforą.
– W naszym monasterze, kiedy już zapadnie zmrok, pojawi się pierwsza gwiazdka, zasiądziemy przy postnej kolacji, śpiewając kolędy – mówi namiestnik klasztoru Św. Onufrego, ojciec Piotr Dawidziuk: – Rozpoczniemy specjalną modlitwą przeznaczoną na ten dzień i na ten moment, do dzieci duchowych. Taką modlitwę czytamy w naszej parafii i w domach naszych wiernych.
– Na wigilijnym stole nie powinno zabraknąć tradycyjnych potraw. – mówi parafianka Maria Wołoszko: – Barszczyk z uszkami, postna kapusta z grzybami, pierogi z grzybami, śledzie, ryba po grecku, karp smażony, kutia – wymienia.
O północy w cerkwi w klasztorze w Jabłecznej rozpocznie się nocne nabożeństwo.
– To będzie tak, jak w większości cerkwi prawosławnych w Polsce, Wielkie Powieczerze, które wprowadzi nas do świątecznej jutrzni Bożego Narodzenia, a następnie do tego, co jest najważniejsze, czyli do Świętej Liturgii – mówi namiestnik klasztoru ojciec Piotr Dawidziuk: – Dzisiaj witamy i będziemy witać Chrystusa, który rodzi się na sianie, w warunkach takich, a nie innych. Będziemy go witać całym swoim sercem. Każdy z nas chce spotkać Chrystusa i z nim być.
W prawosławnym klasztorze w Jabłecznej przebywa obecnie 10 duchownych.
MaT (opr. DySzcz)
Fot. Małgorzata Tymicka