– Dane makroekonomiczne za 2020 r. i sygnały z firm dają nadzieję na to, że będziemy w stanie szybko ruszyć ze wzrostem gospodarczym – powiedział w piątek premier Mateusz Morawiecki (na zdj.). – Ten rok może być dobrym rokiem dla polskiej gospodarki – dodał.
Premier odwiedził w piątek firmę Libra w Dzierżoniowie. Wskazał, że ten zakład, tak jak wiele innych, już w pierwszych miesiącach epidemii zaczął produkować płyny dezynfekujące i bezpłatnie dostarczać je do szpitali. Jak mówił, jest to dowód na solidarność polskich firm, pracowników i całej gospodarki.
Jednocześnie szef rządu poprosił o cierpliwość i zrozumienie. Zapewnił, że rząd dąży do tego, żeby normalność jak najszybciej wróciła. – Dziś (29.01) widziałem tutaj w Dzierżoniowie, że szanse na to są bliżej niż by się mogło wydawać – podkreślił.
– Postarajmy się w atmosferze solidarności i odpowiedzialności dotrwać do akcji szczepień i dostępności dawek, bo tak naprawdę tym jesteśmy dzisiaj limitowani. Przygotowaliśmy infrastrukturę do szczepień około 10 mln osób miesięcznie, ale musimy czekać na dawki szczepionek według kalendarza uzgodnionego przez Komisję Europejską – zaznaczył.
– Przechowanie wartości przedsiębiorstw takich, jak to i setki tysięcy innych napawa mnie pewnym ostrożnym optymizmem, że tak jak dobre dane makroekonomiczne, które ujawniają się teraz za 2020 rok, pokazują siłę naszej gospodarki, tak będziemy w stanie szybko ruszyć ze wzrostem gospodarczym, odbić się już w najbliższych miesiącach i kwartałach. Ten rok może być dobrym rokiem i będzie dobrym rokiem dla polskiej gospodarki – stwierdził Morawiecki.
Główny Urząd Statystyczny podał w piątek, że produkt krajowy brutto (PKB) Polski w 2020 r. szacunkowo spadł o 2,8 proc., po wzroście o 4,5 proc. w 2019 roku. Jak podkreślił prezes GUS Dominik Rozkrut, spadek był znacznie poniżej średniej dla Unii Europejskiej, gdzie PKB obniżyło się w 2020 roku o 7,4 proc.
– Okazuje się, że ten spadek, ta recesja jest dużo płytsza niż się nam wydało kilka miesięcy temu – podkreślił premier. Szef rządu dodał, że wówczas szacowano, iż gospodarka może się skurczyć o ponad 3,5-4,5 proc.
Morawiecki wskazał, że dane dotyczące produkcji przemysłowej oraz bezrobocia są również dobre. Odnosząc się do bezrobocia, premier ocenił „poradziliśmy sobie z tym problemem”, mimo tego iż niektórzy spodziewali się go na poziomie dwucyfrowym.
– Jednak mimo niezłych wyników makroekonomicznych dotyczących wzrostu PKB, bezrobocia czy produkcji, wiele firm nadal odczuwa negatywne skutki koronawirusa i obostrzeń z tego wynikających – powiedział Mateusz Morawiecki.
Premier podkreślił, że w związku z tym zdecydował o przedłużeniu programu bezzwrotnych dotacji dla mikro i małych firm na styczeń i luty. Firmy będą mogły otrzymać 5 tys. zł bezzwrotnej dotacji.
Mateusz Morawiecki dodał, że gospodarka jest otwierana powoli, choć ma nadzieje, że „w kolejnych tygodniach dane epidemiczne pozwolą nam na podjęcie kolejnych decyzji”. – Ale w przypadku COVID-19 mamy do czynienia z niezwykle nieprzewidywalnym zjawiskiem, stąd nasza ostrożność – zaznaczył.
Premier zaapelował o cierpliwość i zrozumienie, bo jak dodał, podejmowane działania dotyczące luzowania restrykcji mają być optymalne zarówno dla gospodarki, jak i ochrony zdrowia oraz życia Polaków.
RL / PAP / opr. ToMa
Fot. @PremierRP