Mieszkańcy Chełma mają ciekawe pomysły na wykorzystanie nadmiaru śniegu. W centrum miasta oraz pod kilkoma instytucjami powstały zimowe rzeźby. Na placu Łuczkowskiego pojawił się śniegowy anioł oraz nosorożec.
– Wspólne lepienie czegokolwiek ze śniegu to zabawa dla dużych i małych – mówi Katarzyna Klimczak z Zabytkowego Kiosku „Pod Aniołami” w Chełmie. – Spadło dużo śniegu. Świetnie nadawał się na materiał do lepienia. Co mogło powstać pod Kioskiem „Pod Aniołami”? Nic innego jak anioły. Rzeźba to może duże słowo, bo ja od wielu lat nie miałam z nią do czynienia. Jednak śnieg jest tak wdzięcznym materiałem, że jak coś nie wyjdzie albo coś odpadnie, to można dolepić. To świetny pomysł na spędzanie czasu z dziećmi. Nie tylko dzieci lubią śnieg, dorośli też.
Zimowe postaci powstały także pod Chełmskim Domem Kultury, przed wejściem stoi okazałych rozmiarów biały niedźwiedź.
Inwencji twórczej nie brakuje też innym mieszkańcom naszego województwa. Grupa młodych osób z Busówna w gminie Wierzbica ulepiła prawie 4-metrowego bałwana, a mieszkańcy Wierzbicy wybudowali śnieżne igloo.
ŁoM/WM
Fot. nadesłane