Polska wygrała z Urugwajem 30:16 (14:9) w pierwszym meczu drugiej rundy mistrzostw świata piłkarzy ręcznych w Egipcie.
Tak jak w poprzednich meczach w polskiej drużynie wystąpiło dwóch zawodników Azotów Puławy. Obaj przebywali na boisku w sumie przez ponad 30 minut. Dawid Dawydzik zdobył jedną bramkę, a Rafał Przybylski zakończył mecz bez gola.
Najwięcej bramek dla Polski – 8 – zdobył Arkadiusz Moryto.
Kolejne pojedynki Polacy rozegrają w sobotę z Węgrami (godz. 18.00) i w poniedziałek z Niemcami (20.30). W grupie I grają też Hiszpania i Brazylia.
Urugwajczycy to outsider turnieju. W Egipcie rozegrali wcześniej dwa spotkania – oba wysoko przegrane. Awansowali tylko dzięki temu, że z MŚ wycofała się zdziesiątkowana przez koronawirusa drużyna Republiki Zielonego Przylądka i w tabeli zapisano „Urusom” wygraną wskutek walkowera.
Do ćwierćfinału (27 stycznia) awansują po dwie najlepsze ekipy z czterech sześciozespołowych grup. Zespoły z „polskiej” grupy zmierzą się z ekipami z grupy III, w której występują: sześciokrotny złoty medalista mundialu Francja oraz Norwegia, Szwajcaria, Portugalia, Islandia i Algieria.
Areną zmagań reprezentacji Polski, która dostała tzw. dziką kartę od światowej federacji (IHF), jest New Capital Sports Hall w Wedian, około 50 km od Kairu.
RL / PAP / opr. ToMa
Fot. PAP/EPA/Khaled Elfiqi / POOL