Trwają przygotowania do utworzenia garnizonu na terenach byłego lotniska wojskowego w Białej Podlaskiej. Będzie to jeden z kluczowych elementów formowania 18. Dywizji Zmechanizowanej z Siedlec. Wraz z powrotem wojska mieszkańcy liczą na ożywienie gospodarcze miasta.
– W garnizonie w Białej Podlaskiej będzie część pododdziałów, które wchodzą w skład 1. Warszawskiej Brygady Pancernej – mówi dowódca 18. Dywizji Zmechanizowanej, generał dywizji Jarosław Gromadziński. – Pododdziały w głównej mierze bojowe, które tam będą stacjonowały, to: batalion czołgów, batalion zmechanizowany plus mniejsze pododdziały typu kompania saperów czy rozpoznawcza. Później planujemy umieścić tam jeden z pododdziałów w ramach naszego punktu logistycznego. Czyli, ogólnie rzecz biorąc, mówimy o garnizonie, w którym będzie około 2,5 tysiąca żołnierzy zawodowych – informuje.
– To bardzo dobre wieści, gospodarcze przede wszystkim. Z wojskiem wiążą się miejsca pracy i samo dowartościowanie miasta. Nie będzie ono taką prowincją. Zresztą zostaną wykorzystane rozległe tereny, które do tej pory niszczały. Mówimy tu o lotnisku. Przecież tam zostały budynki, które do tej pory nie były zagospodarowane – mówi jeden z mieszkańców. – Kiedyś już było tu wojsko. Jak wiadomo, nie ma tutaj pracy, więc to jest szansa dla Białej Podlaskiej – dodaje mieszkanka.
– Od tego roku zaczynamy aktywną część formowania i budowania tego garnizonu. Tu chciałbym zaznaczyć, że z jednej strony będziemy budować garnizon w sensie koszar, garaży, całej infrastruktury. Jednocześnie będziemy budować pododdziały. Dlatego już na początku roku rozpocznie się budowa miasteczka kontenerowego, w ramach którego będziemy formować jednostkę w oparciu o tymczasową strukturę – opowiada Jarosław Gromadziński.
– Powrót wojska, nowy garnizon, to nie tylko gwarant bezpieczeństwa, ale też istotna szansa rozwoju naszego miasta – twierdzi prezydent Białej Podlaskiej, Michał Litwiniuk. – To także z pewnością nowe miejsca pracy, infrastruktura, zagospodarowanie terenów byłego lotniska wojskowego. Na naszych oczach obserwujemy powrót do najpiękniejszych tradycji Białej Podlaskiej. Z powrotem wojska związana jest też planowana budowa obwodnicy wschodniej. Już rok temu skierowałem do ministra obrony narodowej prośbę o uwzględnienie finansowania tej inwestycji z funduszu przeznaczonego na budowę dróg o szczególnym znaczeniu dla obronności – wyjaśnia.
CZYTAJ: Biała Podlaska: Ministerstwo Obrony Narodowej wesprze budowę wschodniej obwodnicy miasta
– Budujemy 18. Dywizję Zmechanizowaną w oparciu o regionalny nabór. Zależy nam na tym, dlatego prowadzimy akcje komunikacyjne i informacyjne w regionie, że chcemy to zbudować na podstawie regionu, czyli generalnie apelujemy i informujemy okoliczne szkoły. Sukcesywnie, co roku będziemy „nabierać” pewną liczbę żołnierzy. Nie chcę mówić konkretniej, bo to jest uzależnione od infrastruktury – tłumaczy Jarosław Gromadziński.
Pracę w garnizonie znajdzie 160 osób cywilnych. – Ich zatrudnienie będzie się odbywać sukcesywnie, bo te osoby nie funkcjonują same dla siebie. One stanowią uzupełnienie sztabów, jednostek, biur jednostek oraz jednostek logistycznych, które zabezpieczają garnizon – dopowiada Jarosław Gromadziński.
– Każda taka inicjatywa powoduje pewien rozwój dla całej naszej społeczności, pewne ożywienie – stwierdza dyrektor Szkoły Podstawowej nr 5 w Białej Podlaskiej, Violetta Chmielewska. – Na pewno znajdą się tutaj nowi obywatele miasta, ich rodziny, a z nimi dzieci. Nasza placówka jest w miarę blisko lotniska, może okazać się, że będziemy mieli napływ większej liczby dzieci do szkoły – twierdzi.
Formowanie garnizonu potrwa do 2026 roku.
Do 2000 roku w Białej Podlaskiej stacjonował 61. Lotniczy Pułk Szkolno-Bojowy.
MaT / WT
Fot. pixabay.com