Ponad 50 razy interweniowali w związku ulatniającym się tlenkiem węgla w tym sezonie grzewczym strażacy z województwa lubelskiego. 19 osób zostało podtrutych, a 6 zmarło.
– Często przyczyną tragedii jest nieszczelność wentylacji – mówi starszy brygadier Michał Badach z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie. – Bardzo często brakuje ludziom wyobraźni. Zdarza nam się przyjechać do takich miejsc, gdzie po to, żeby uchronić się przed utratą ciepła, mieszkańcy zaklejają sobie kratki wentylacyjne, czy w jakikolwiek sposób ograniczają tę wentylację, co absolutnie nie wpływa lepiej na temperaturę. Przez to, że jest dużo gorsza wentylacja mamy przecież większą wilgotność w naszych mieszkaniach. Ten skutek wcale nie jest dobry – tłumaczy.
Tlenek węgla zwany jest cichym zabójcą. Gaz jest bezwonny, nie czuć go ani nie widać. Dla bezpieczeństwa strażacy apelują o instalowanie specjalnych czujników wykrywających czad.
MaTo / WT
Fot. archiwum