– Myślę, że powrót najmłodszych dzieci do szkół przebiegnie bardzo sprawnie. Będziemy obserwowali w następnych tygodniach, jaki to będzie miało wpływ na dalszy przebieg epidemii – powiedział w poniedziałek wiceminister zdrowia Waldemar Kraska (na zdj.).
Minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował w poniedziałek o utrzymaniu do 21 stycznia wszystkich dodatkowych obostrzeń oprócz uruchomienia nauczania stacjonarnego w klasach I-III w szkołach podstawowych. Od 18 stycznia klasy te wracają do stacjonarnej nauki w szkołach.
CZYTAJ: Przemysław Czarnek: Jesteśmy przygotowani do nauczania stacjonarnego w klasach I-III [FILM]
Kraska powiedział w poniedziałek w TVP Info, że decyzja o powrocie najmłodszych dzieci do szkół nie była łatwa. – Była podjęta po wielu dniach żmudnych dyskusji i przemyśleń także z Radą Medyczną, która działa przy panu premierze Mateuszu Morawieckim. Więc ta decyzja na pewno była trudna, ale myślę że bardzo przemyślana – podkreślił wiceszef Ministerstwa Zdrowia.
CZYTAJ: Minister zdrowia: Najmłodsi uczniowie 18 stycznia wracają do szkoły
Jak dodał, liczy na to, że powrót dzieci do szkół sprawi, że poczujemy troszkę normalności. -Myślę, że nauka zdalna, szczególnie dla tych dzieci z najmłodszych klas nie przynosi takich efektów jakich nauczyciele by sobie życzyli – zaznaczył Kraska.
RL / PAP / opr. ToMa
Fot. archiwum