Jeśli nawet sprawdzą się prognozy pogody na najbliższe dni i poczujemy powiew wiosny, to trudno oczekiwać, by był to zwiastun końca zimy. Powrót niskich temperatur na przełomie lutego i marca nie powinien być w naszym klimacie zaskoczeniem, nie są bowiem żadną anomalią. Tak więc pogłoski o rychłym zakończeniu indywidualnych „sezonów grzewczych” wydają się mocno przesadzone.
JB
Fot. pixabay.com