Zwiększyło się bezpieczeństwo na kilkunastu przejazdach kolejowo-drogowych w województwie lubelskim między innymi w Łukowie, Chełmie, Trawnikach i Wólce Okopskiej. Wszystko za sprawą realizacji ogólnopolskiego programu PKP Polskich Linii Kolejowych S.A., w ramach którego zmodernizowano na Lubelszczyźnie 16 przejazdów. Na przykładzie przejazdu w Łukowie sprawdziliśmy, jak poprawiło się bezpieczeństwo.
Na modernizację przejazdu w ciągu ulicy Ławeckiej i Wiatraki w Łukowie mieszkańcy czekali od lat.
– Przejazd ulicą Ławecką i Wiatraki był bardzo niebezpieczny – mówi jeden z mieszkańców Łukowa. – Stał tu znak stop, jednak kierowcy nie zawsze go przestrzegali. Nie zatrzymywali się i dochodziło tu do wypadków śmiertelnych. W tej chwili są zapory i zdecydowanie poprawiło się bezpieczeństwo.
– Na tym przejeździe było kiedyś zupełnie inaczej – wspomina kolejna mieszkanka. – Kiedy przejeżdżało się samochodem, człowiek czuł, że jedzie po przejeździe kolejowym. Później słyszeliśmy zapowiedzi, że przejazd będzie remontowany. Praktycznie wszyscy przestali w to wierzyć, aż nagle przejazd się pojawił. Wiele się dzięki temu zmieniło, jest dużo bezpieczniej.
Przejazd w ciągu ulicy Ławeckiej i Wiatraki w Łukowie został zmodernizowany do kategorii B. Wyposażony jest w półrogatki.
– Zamykanie i otwieranie drogi dla pojazdów odbywa się automatycznie – tłumaczy Andrzej Kmiecik, dyrektor Zakładu Linii Kolejowych PKP Polskie Linie Kolejowe. – Przejazd działa w ten sposób, że w momencie, kiedy koło pociągu najedzie na czujnik, rozpoczyna się proces zamykania przejazdu. Najpierw przez 13 sekund mamy sygnał dźwiękowy i sygnał na sygnalizatorze, czyli światło czerwone migające. Później przez okres 10 sekund zamyka się rogatka, a następnie przez okres jeszcze 6 sekund po zamknięciu rogatki pociąg wjeżdża na przejazd. Osoba, która korzysta z ruchu drogowego, ma więc 30 sekund na to, żeby zapewnić sobie bezpieczeństwo. Ten przejazd jest absolutnie bezpieczny. Wszystko zależy od zachowania uczestnika ruchu drogowego.
– Migające czerwone światło oznacza, że już za chwilę opadną drągi rogatkowe i w tym miejscu przejedzie pociąg – wyjaśnia Karol Jakubowski z PKP Polskich Linii Kolejowych S.A. – Zatem bardzo ważne jest to, aby każdy użytkownik drogi stosował się do zasad bezpieczeństwa oraz przepisów ruchu drogowego i nie wjeżdżał na przejazd w momencie, kiedy zapala się czerwone migające światło. Niestety wiemy, że dochodzi do sytuacji, w których kierowcy lekceważą znaki i sygnały. Zwracamy na to uwagę. Informacje przed przejazdem w postaci znaków i sygnalizatorów są po to, aby zapewnić maksimum bezpieczeństwa wszystkim użytkownikom drogi.
– Na terenie Lubelszczyzny zmodernizowano w sumie 16 przejazdów – mówi Michał Rutkowski, asystent kierownika kontraktu PKP Polskie Linie Kolejowych S.A. – Najważniejsze z nich to: linia nr 26 Łuków – Radom, linia nr 7 Warszawa – Dorohusk i linia nr 69 Rejowiec – Hrebenne. Jeden z przejazdów, na linii nr 7, w miejscowości Trawniki, został zmodernizowany poprzez zabudowę nowych urządzeń kategorii A z odległości. Zamontowaliśmy tam rogatki, system telewizji użytkowej i sygnalizatory. Pozostałe przejazdy zostały zmodernizowane z kategorii D, czyli w ogóle niestrzeżone, do kategorii C, czyli wyposażone tylko w sygnalizatory świetlne.
W ramach programu dotyczącego poprawy bezpieczeństwa na przejazdach kolejowo-drogowych w całym kraju zmodernizowanych zostanie ponad 180 przejazdów.
Koszt realizacji projektu wyniesie 250 mln złotych i jest współfinansowany z budżetu Unii Europejskiej. Prace zakończą się w tym roku. Dodajmy, że od początku tego roku na przejazdach kolejowo-drogowych w Polsce doszło do 18 wypadków i kolizji. Zginęło 5 osób.
MaT/WM
Fot. pixabay.com