Policja ustaliła właściciela psa, który w Białej Podlaskiej zagryzł 4-miesięcznego szczeniaka. Widząc całe zajście opiekun agresywnego czworonoga oddalił się z miejsca zdarzenia. Świadkami zajścia były dzieci.
CZYTAJ: Biała Podlaska: agresywny wilczur zagryzł szczeniaka. Policja szuka właściciela
Do zdarzenia doszło w minioną sobotę (20.02). – Z relacji pokrzywdzonej wynikało, że na posesję, na której przebywała, wbiegł pies typu wilczur i zagryzł należącego do niej szczeniaka – mówi rzecznik bialskiej policji komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla: – Kobieta dodała, że w chwili zdarzenia wilczur nie miał smyczy ani kagańca. Wszystko wskazywało na to, że agresywne zwierzę było wówczas na spacerze ze swoim opiekunem, który po całym zdarzeniu odszedł, nie próbując niczego wyjaśniać. Bialscy dzielnicowi ustalili, że pies w typie owczarka niemieckiego należy do mieszkańca Biała Podlaska. Funkcjonariusze ustalili także, że zwierzę nie posiada aktualnego szczepienia przeciwko wściekliźnie.
Opiekujący się czworonogiem 37-latek został przesłuchany. Nie potrafił wyjaśnić dlaczego oddalił się z miejsca. O jego dalszym losie zadecyduje sąd. Grozi mu kara ograniczenia wolności lub grzywny do tysiąca złotych.
MaT (opr. DySzcz)
Fot. pixabay.com