Kilkanaście osób pikietowało pod siedzibą parlamentarzystów Prawa i Sprawiedliwości w Białej Podlaskiej. W ten sposób protestujący sprzeciwiali się wprowadzeniu nowego podatku medialnego. Wśród zgromadzonych osób nie zabrakło bialskich dziennikarzy.
ZOBACZ ZDJĘCIA: „Media bez wyboru” – protest przed biurem PiS w Lublinie
– Pod płaszczykiem podatku reklamowego rząd chce osłabić niezależne media – mówi dziennikarka Dziennika Wschodniego Ewelina Burda. – Media niezależne, czyli takie, które rzetelnie wykonują swoją misję, patrzą władzy na ręce, a tej władzy się to niestety nie podoba. Taki dodatkowy podatek – który myślę, że można nazwać haraczem – spowoduje, że media będą osłabione. Jak wiemy, bardzo często budżety redakcji regionalnych są finansowane przez reklamy. Efekt będzie taki, że redakcje być może będą musiały zwalniać dziennikarzy i może nie będzie dodatkowych środków na prowadzenie dziennikarskich śledztw.
Szef Kancelarii Premiera Michał Dworczyk mówił wczoraj (11.02) w Programie Pierwszym Polskiego Radia, że rząd nie prowadzi wojny z mediami. Jego zdaniem część mediów próbuje przekonać opinię publiczną, że jest to próba ograniczenia wolności mediów. – Nic bardziej nieprawdziwego, to jest po prostu walka mediów i walka o bardzo duże pieniądze, które te media w Polsce zarabiają – dodał Michał Dworczyk.
MaT/WM
Fot. Krzysztof Radzki