Na fatalny stan dróg narzekają kierowcy w Chełmie. Wzmożony ruch ciężarówek- spowodowany remontem krajowej „dwunastki” w obrębie miasta, mróz i nagłe roztopy poważnie uszkodziły nawierzchnie chełmskich ulic – tak wynika z audytu przeprowadzonego przez drogowców.
Niebezpieczne miejsca zabezpieczono barierkami, jednak – jak informują drogowcy – te zostały przez kierowców uszkodzone.
– Po Chełmie jeździ się fatalnie, dziura na dziurze, jest niebezpiecznie” – mówią kierowcy. – Żeby tylko znów nie przyszedł mróz, bo będzie jeszcze gorzej. Takie dziury się robią, jeżeli 40-tonowe samochody jeżdżą tam, gdzie nie potrzeba. Wiemy, że miasto się stara, ale nie ma środków. Nie ma którędy jeździć. Na którą ulice się nie wjedzie, zawsze jest dziura i trzeba w pewnym momencie się zatrzymać, żeby móc w miarę bezpiecznie przejechać. Tworzą się duże korki.
– W związku z dużą erozją dróg, podjęliśmy natychmiastowe działania w celu zabezpieczenia tych, które są najbardziej groźne dla ruchu drogowego oraz uciążliwe dla kierowców – informuje Piotr Urbanek, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Robót Drogowych w Chełmie. – Kilkukrotne roztopy i duże mrozy w lutym spowodowały znaczną liczbę dziur na głównych ciągach komunikacyjnych oraz na ulicach bocznych. Dodatkowo dochodzi przekierowany ruch tranzytowy, który niszczy to, co przyroda naruszyła.
CZYTAJ: Mróz, roztopy i tranzytowy ruch zrobiły swoje – fatalny stan dróg w Chełmie
– Najważniejsze jest załatanie dziur długich i głębokich, które powodują największe zagrożenie w ruchu drogowym. I tę będziemy naprawiać w pierwszej kolejności – dodaje Piotr Urbanek. – W dodatku ciężkie warunki pogodowe naruszyły strukturę nawierzchni i przez wzmożony ruch, zwłaszcza ciężarówek, erozja jezdni będzie postępowała. W wyniku tego będą pojawiać się nowe dziury. W miarę możliwości będziemy je zabezpieczać.
– Zima dała się we znaki całej Polsce. Nasi drogowcy działają na pełnych obrotach. Kilka brygad dziennie wyjeżdża w miasto, aby naprawiać drogi i zasypywać dziury – mówi Dominik Wasiluk, zastępca dyrektora Departamentu Architektury, Geodezji i Inwestycji Urzędu Miasta Chełm.
CZYTAJ: Chełm: trwa pozimowe łatanie dziur w drogach
– Proszę o wyrozumiałość. Też bym chciał mieć taki luksus, że zabezpieczam pewien rejon i naprawiam tam wszystkie dziury. Natomiast biorąc pod uwagę ich liczbę i zagrożenie dla komunikacji, w pierwszym rzędzie musimy się skupić na tych dziurach, które sprawiają największe zagrożenie – dodaje Piotr Urbanek.
Na razie pojawią się kolejne trudności w ruchu, ale tylko po to, by w przyszłym tygodniu było już lepiej.
– Od wieczora 26 lutego zostanie całkowicie wyłączona z ruchu ulica Metalowa: od torów do ulicy Ogrodowej. Jest to spowodowane koniecznością pilnej naprawy nawierzchni, która bardzo ucierpiała po mrozach i roztopach. Ten odcinek wymaga znacznej naszej ingerencji. Pojedyncze prace bardzo utrudniałyby ruch, dlatego jest to zaplanowane na weekend. Ponadto chcemy przygotować ten objazd, wykorzystywany przez wielu kierowców dla dojazdu do ulicy Lubelskiej, żeby w poniedziałek był już całkowicie dostępny – wyjaśnia Piotr Urbanek.
Do naprawy chełmskich ulic zamówiono 75 ton asfaltu. W Chełmie trwają prace do uruchomienia własnej wytwórni mas bitumicznych.
ŁoM / opr. ToMa
Fot. archiwum