Do końca 2024 roku kierowcy pojadą 23-kilometrowym odcinkiem trasy S19 między Lubartowem a Lublinem. Dziś uroczyście podpisano umowę na zaprojektowanie i budowę trasy. Dyrektor Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Oddział Lublin, Mirosław Czech i minister infrastruktury Andrzej Adamczyk zapewniali, że inwestycja będzie zrealizowana w terminie.
– Dzisiaj Lubelszczyzna jest wielkim placem budowy, bo zasługuje na inwestycje, zasługuje na inwestycje komunikacyjne. Przed pięcioma laty obiecaliśmy Polakom trasę Via Carpatia. I dzisiaj jest ona realizowana – mówił minister Andrzej Adamczyk.
– To będzie odcinek 23-kilometrowy. Wybudujemy na nim 32 obiekty inżynieryjne. Koszt inwestycji to 836 milionów złotych. Dzisiaj realizujemy już siódmy odcinek Via Carpatii, która przebiega po terenie województwa lubelskiego – stwierdził Mirosław Czech.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Podpisanie umowy na budowę S-19 na odcinku Lublin – Lubartów
– Lepszego prezentu nie mogliśmy sobie wymarzyć, bowiem wiadomo, jak trudno jest przejechać z Lubartowa do Lublina przez Niemce. Wszyscy, którzy podążają tą trasą, mają nerwowe odruchy. A przez trzy lata ma być to skończone – mówiła Ewa Zybała, starosta lubartowski. – Budowa tej drogi ekspresowej pozwoli na nowe inwestycje, tworzenie nowych miejsc pracy, a także na budowę nowych dróg, które będą prowadzić do Via Carpatii.
– Wierzyliśmy, że ta obwodnica powstanie, tylko była wątpliwość, kiedy – mówił Krzysztof Urbaś, wójt gminy Niemce. – Powinna ona być tutaj 20 lat temu. W ciągu minionych 10 lat na tej trasie w Niemcach i okolicy zginęło ponad 10 osób. Ruch jest potężny: 30–40 tysięcy samochodów na dobę. Trzeba się cieszyć, że się to wreszcie zmieni.
– Trudności przy budowie tej drogi będą. I nie chodzi tu o trudności techniczne, bo one są zawsze możliwe do pokonania. Dotyczą one po pierwsze pandemii, ale po drugie tego, że jest to teren dobrze zurbanizowany. Stąd w czasie budowy będą kłopoty z przejazdem dla osób i firm, korzystających z drogi Lublin-Lubartów – wyjaśniał Andrzej Szkułat, dyrektor kontraktu. Trudności te powstaną, bowiem część trasy wiedzie śladem dotychczasowej drogi krajowej nr 19. – Zaczynamy od projektowania. Cykl całego zadania wynosi 36 miesięcy, bez okresów zimowych. Z tego okres projektowania trwa 12 miesięcy – dodał Andrzej Szkułat.
Umowę podpisano w obecności ministrów: infrastruktury, edukacji i nauki, wojewody lubelskiego, marszałka województwa, samorządowców, szefów Lubelskiego Oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad oraz przedstawicieli wykonawcy – Mota-Engil Central Europe.
Nowy odcinek S19 przebiegał będzie na odcinku Lubartowa, wzdłuż obecnego śladu drogi krajowej nr 19, dalej ominie Niemce po wschodniej stronie i włączy się do obecnego węzła Rudnik.
Na trasie powstaną cztery nowe węzły: Lubartów Północ – w miejscu obecnego skrzyżowania DK19 z drogą wojewódzką nr 815; Lubartów Zachód – na przecięciu z drogą powiatową prowadzącą przez Nowodwór do Kozłówki; Niemce Wschód – na przecięciu z drogą wojewódzką nr 828 w stronę Jawidza; Niemce Południe – w okolicy obecnego skrzyżowania z drogą powiatową prowadzącą do Leonowa.
Jak informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, trwają prace przygotowawcze dla pozostałych sześciu odcinków drogi ekspresowej S19 od granicy województw lubelskiego i mazowieckiego do węzła Lubartów Północ o łącznej długości ok. 81 km. GDDKiA zapowiada, że przetargi na nie zostaną ogłoszone jeszcze w 2021 roku.
JPie / opr. ToMa
Fot. powyżej Piotr Michalski / poniżej www.gddkia.gov.pl