W szlagierowym meczu ekstraklasy piłkarek ręcznych drużyna MKS-u Perły Lublin przegrała na własnym parkiecie z Zagłębiem Lubin 16:28.
ZOBACZ ZDJĘCIA: MKS Perła Lublin – Zagłębie Lubin
Dziś (02.01) mogliśmy obserwować bardzo słabą postawę lubelskiej drużyny. Pierwszego gola nasze szczypiornistki rzuciły dopiero w 21 minucie, przy stanie 0:8. Po pierwszej części spotkania lublinianki przegrywały 3:14. W drugiej połowie było nieco lepiej. MKS w 44 minucie zmniejszył straty do 8 bramek, ale później górą znów byli goście. Lubelskie szczypiornistki wprawdzie walczyły w defensywie, ale fatalnie spisywały się w ataku.
Mecz oglądał Adam Rozwałka:
Prezes lubelskiego klubu Bogusław Trojan przyznał, że jest zdruzgotany: – Jeżeli nasza drużyna pierwszą bramkę we własnej hali zdobywa w 21 minucie meczu, to trudno, żebym miał inne odczucia. Będziemy musieli wszyscy wyciągnąć z tego jak najszybciej, jak najdalej idące wnioski. Czeka nas to w tym tygodniu. W grę wchodzą wszelkie środki: od personalnych, po finansowe – zapowiada Trojan.
Trener Kim Rasmussen nie potrafił wytłumaczyć słabej postawy swoich podopiecznych:
Najwięcej bramek: dla Perły zdobyły Joanna Gadzina 5, Natalia Nosek 5, Aleksandra Rosiak 3.
MKS po tej porażce ma coraz mniejsze szansę na obronę tytułu mistrza Polski. Zagłębie prowadzi w tabeli. Sześć punktów do lidera traci KPR Kobierzyce, a już dziesięć MKS Perła Lublin, która jest trzecia.
AR / ToMa
Fot. Wojciech Szubartowski