Trwa zbiórka na remont samolotu Antonov An-2 z 1987 roku. Popularny „Antek” z Areoklubu Świdnik jest uziemiony, bo trzeba w nim wymienić specjalne płótna. Koszt to 150 tysięcy złotych.
– Bez tego samolot nie będzie latać – mówi dyrektor Aeroklubu Świdnik, Krzysztof Janusz. – Nie da się tego zrobić samemu. To musi być specjalistyczna firma, która ma certyfikaty Urzędu Lotnictwa Cywilnego, dlatego jest to tak drogie. Przed nim jest jeszcze ok. 30-40 lat latania. Jeżeli zmienimy opłótnienie, to on cały czas może nam służyć. Szkoda by było, żeby tylko z takiego powodu, że płótno straciło ważność, stał i nie był użyteczny dla nas wszystkich.
CZYTAJ: „Antek” czeka na pomoc. Aeroklub Świdnik zbiera pieniądze na remont samolotu An-2
W przeszłości „Antek” pomagał między innymi powodzianom, a na swoim pokładzie gościł Budkę Suflera, Bajm czy zespół Wilki. Zbiórkę na remont Antonova zorganizowano w Internecie na portalu zrzutka pl.
CZYTAJ: Woził Budkę Suflera i prymasa. Świdnicki „Antek” potrzebuje pomocy
MaTo/WM
Fot. zrzutka.pl