Duże zainteresowanie poradnią covidową przy bialskim szpitalu. Od czasu jej otwarcia przyjęto ponad 120 osób. Poradnię utworzono w styczniu na bazie poradni pulmonologicznej. Jest przeznaczona dla osób, które po przebytym COVID-19 mają problemy zdrowotne, zwłaszcza ze strony układu oddechowego.
Poradnia covidowa czynna jest codziennie przez dwie godziny. Dziś (25.02) pierwsi pacjenci pojawili się na godzinę przed jej otwarciem:
– Dalej mam kłopoty z oddychaniem – mówi jedna z pacjentek. – Prześwietlenie wykazało zapalenie płuc, a jestem już 3,5 miesiąca po COVID-19 i jest mi ciężko oddychać. Dobrze, że taka poradnia jest tym bardziej, że pani doktor rodzinna powiedziała, że nie będzie mnie już leczyć, dlatego że nie wie co podawać od tego zapalenia płuc, jakie antybiotyki i tu mnie skierowała.
– Na pewno są potrzebne takie poradnie, ponieważ wszystkie przychodnie są praktycznie pozamykane i nie ma jakiejkolwiek kompleksowej opieki jeżeli chodzi o podstawową opiekę – dodaje kolejny pacjent. – Jeżeli rejestruje się tylko przez telefon i większość porad jest przez telefon udzielana, to w moim przypadku gdybym nie zrobił prześwietlenia płuc to nie wiem, czy dziś byśmy rozmawiali. Tak więc uważam, że jest to potrzebne.
– Widzimy ogromną potrzebę funkcjonowania takiej poradni – mówi rzecznik bialskiego szpitala Magdalena Us. – Przebycie choroby COVID-19 wymaga jednak później konsultacji ze specjalistami. Przede wszystkim powikłaniami są choroby układu oddechowego i z tego tytułu powikłania. Pacjenci powinni się zgłaszać do poradni ze skierowaniem, jednocześnie zaznaczając, kiedy zakończył się okres choroby. Wówczas termin wizyty jest dopasowywany, aby był to okres około 3 miesięcy po zakończeniu choroby. Wówczas po tym okresie lekarz w pełni może stwierdzić jakie zmiany i jak zaawansowany stan jest jeżeli chodzi o zmiany, chociażby płucne czy też inne, spowodowane chorobą. Każdego dnia przyjmujemy kilkanaście osób w tej poradni, także widzimy że to zainteresowanie jest duże.
– Pacjentów przyjmują lekarze z oddziału pulmonologii – mówi ordynator oddziału Urszula Świetlik-Malesa. – Z reguły są to pacjenci, którzy przebyli zapalenie płuc w przebiegu COVID-19, czy samozakażenie i byli leczeni szpitalnie i jednocześnie ci pacjenci, którzy w momencie chorowania nie wymagali leczenia szpitalnego, ale jednak po przechorowaniu do chwili obecnej utrzymują się objawy. Najczęstsze to są objawy takie jak duszność, gorsza tolerancja wysiłku, przewlekły kaszel, bezsenność, nadal dolegliwości bólowe kostno-mięśniowe
Jaka jest szansa na poprawę zdrowia pacjentów?
– Robimy dodatkowe zdjęcia, dodatkowe badania, robimy tomografię komputerową. Jeżeli trzeba wdrażamy jeszcze leczenie. Jeżeli pacjenci mają dolegliwości związane z niewydolnością serca czy niewydolnością krążenia, kierujemy do poradni kardiologicznej. Kierujemy też do poradni neurologicznej – część pacjentów ma problemy z pamięcią, zapamiętywaniem, bóle głowy, zawroty głowy. Wówczas pacjenci są kierowani do tych poradni, które po prostu umożliwią dalszą diagnostykę czy leczenie. Każdego dnia mamy bardzo dużo pacjentów i pacjenci zapisują się w kolejkę. My zapisujemy bo nie jesteśmy w większej ilości przyjąć. Potrzeby są bardzo duże – podkreśla Urszula Świetlik-Malesa. – Pacjenci przyjeżdżają tu nie tylko z terenu Białej Podlaskiej, ale z terenu Parczewa, Radzynia, Włodawy, z terenu Łosic.
Poradnia covidowa przy bialskim w szpitalu czynna jest w dni powszednie od godziny 10:30 do 12:30.
Jak informuje rzecznik lubelskiego oddziału NFZ Małgorzata Bartoszek, pacjenci po przebyciu COVID-19 mający problemy w zakresie układu oddechowego, mogą korzystać z opieki medycznej w każdej poradni pulmonologicznej, posiadającej umowę z Narodowym Funduszem Zdrowia. NFZ czyni też starania, aby w województwie lubelskim był co najmniej jeden podmiot leczniczy, który będzie zajmował się kontynuacją leczenia powikłań po ciężkim przebiegu COVID-19.
MaT / GRa
Fot. archiwum