Rewanżową rundę meczów w Lidze Europejskiej rozpoczną w niedzielę piłkarki ręczne MKS-u Perły Lublin. Nasza drużyna zmierzy się na wyjeździe z francuskim Nantes Athlantique Handball.
Kibice są pełni obaw, gdyż we wtorek w meczu ekstraklasy lublinianki poniosły klęskę z Zagłębiem Lubin. Po tym spotkaniu prezes klubu Bogusław Trojan zapowiedział podjęcie decyzji w związku z tak słabym występem.
Czy już wiadomo, jakie będą konsekwencje wtorkowej kompromitacji? Na pewno nie mamy takich decyzji, które możemy już komunikować. Mam wypracowane stanowisko. Jesteśmy w trakcie ważnego dla nas cyklu rozgrywek europejskich. Kiedy te decyzję przybiorą ostateczny kształt, będziemy je komunikowali – odpowiada Bogusław Trojan.
– Byłem na ostatnim treningu przed wyjazdem do Nantes. Wydaje się, że drużyna trochę się podniosła po tym blamażu z Zagłębiem. Mam teraz po prostu nadzieję na lepszą grę i sądzę, że wieści o niej z Francji dostaniemy – stwierdza Bogusław Trojan.
Jak dodał Bogusław Trojan, nie zna do końca powodu tak słabego występu w lubelskich szczypiornistek przeciwko Zagłębiu. – Być może to była kwestia przemotywowania? Ale na pewno ten mecz był taki a nie inny z powodu psychiki zawodniczek. Będziemy się starali robić wszystko, aby tę sferę odblokować, bo ona ostatnio ewidentnie daje znać o sobie. Wpływa to na poziom, charakter i efekty naszej gry.
– Ale jedno nie ulega wątpliwości – panie naprawdę ciężko pracują na treningach. I wydaje się, że od strony przygotowania fizycznego nie mamy powodu do żadnych obaw. Ale gramy, jak gramy. Mam nadzieję, że spotkania Ligi Europejskiej dadzą nam postęp w grze, który przełoży się również na krajowe parkiety – uważa Bogusław Trojan.
W pierwszym meczu z Nantes Athlantique Handball lublinianki u siebie przegrały po wyrównanym spotkaniu i słabszej końcówce 26:31. Również rozgrywająca Perły, Natalia Nosek liczy, że drużyna wypadnie znacznie lepiej niż w spotkaniu z Zagłębiem: – Nie możemy rozpamiętywać przegranej. Wprawdzie dotknęła nas ona bardzo, ale mecz z Nantes jest szansą na powrót na właściwe tory.
Początek meczu we Francji w niedzielę o godzinie 16.00.
AR / opr. ToMa
Fot. archiwum