Przedsiębiorstwa wodno-kanalizacyjne będą składać wnioski o zatwierdzenie nowych opłat za wodę i ścieki. Kończy się bowiem trzyletni okres obowiązywania obecnych stawek. Wody Polskie przewidują, że większość przedsiębiorstw podniesie opłaty. Jeśli ustalone przez przedsiębiorstwa ceny będą zbyt wysokie, Wody Polskie mogą wydać decyzję odrzucającą podwyżkę. Jak wygląda to w województwie lubelskim?
12-procentowy wzrost cen za wodę i ścieki w pierwszym roku zakłada nowa, 3-letnia taryfa Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Lublinie. Obecnie w Lublinie obowiązuje stawka netto 8,24 zł za metr sześcienny wody i odprowadzanych ścieków. Jeśli wniosek MPWIK zostanie zatwierdzony, to od czerwca mieszkańcy Lublina zapłacą 9,29 zł za metr sześcienny. W 2022 roku stawka wzrośnie do 9,91 zł, a w 2023 roku – do 9,96 zł.
– Dbając o interes naszych klientów spółka zastosowała najniższą możliwą marżę w wysokości 1%, a średnia marża stosowana przez naszych odpowiedników w kraju to 5% – mówi rzeczniczka spółki Magdalena Bożko.- Ceny dla zbiorowego zaopatrzenia w wodę nie były zmieniane od 1 marca 2015 roku, zaś dla zbiorowego odprowadzenia ścieków od 1 marca 2016 roku. Jest to więc pierwsza od pięciu lat propozycja zmiany, która odzwierciedla realny wzrost kosztów działalności, który nastąpił na przestrzeni tych pięciu lat przy niezmienionej taryfie.
CZYTAJ: Lublin: będą podwyżki opłat za wodę i odprowadzanie ścieków
Rzeczniczka dodała, że na wzrost kosztów MPWiK składają się między innymi największe w historii spółki inwestycje w infrastrukturę wodociągowo-kanalizacyjną, a także kwestie dotyczące ochrony środowiska i inflacja.
Podwyżka czeka prawdopodobnie także mieszkańców Białej Podlaskiej. – Analiza sprawozdań spółki za ostatnie dwa lata pokazuje systematyczną stratę na tej działalności. Oznacza to, że spółka najprawdopodobniej wystąpi do Wód Polskich o zwyżkę cen za usługi wodociągowe i kanalizacyjne. Jednak pan prezydent Michał Litwiniuk polecił zarządowi spółki dokonanie analizy składanego do Wód Polskich wniosku, pod kątem zasadności wnioskowanych do nowej taryfy cen, tak, aby nie naruszając rentowności spółki, uszanował interesy mieszkańców Białej Podlaskiej – mówi rzecznik Urzędu Miasta Biała Podlaska, Gabriela Kuc-Stefaniuk.
CZYTAJ: Biała Podlaska: prawdopodobne podwyżki opłat za wodę i odbiór ścieków
W Zamościu podwyżki zatwierdzono już w roku 2019 i co roku ceny miały wzrastać. W 2021 r. podwyżka jest zaplanowana od 5 października. Wówczas ceny za wodę zostaną podniesione o 8 groszy, a za ścieki o 13 groszy. Obecnie – czyli od 5 października 2020 do 4 października 2021 – w Zamościu obowiązują stawki w wysokości 2,67 zł netto za wodę i 4,47 zł za ścieki.
– Przy dużym zużyciu wody będzie to spory zastrzyk pieniędzy dla naszego przedsiębiorstwa, który zostanie oczywiście zainwestowany w modernizację sieci. Mamy obowiązek, żeby zdecydowaną część pieniędzy, które zostaną pozyskane, zainwestować i zwrócić z powrotem w postaci dobrej instalacji, czy to wodnej, czy ściekowej – mówi prezes Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Zamościu, Małgorzata Bzówka.
CZYTAJ: Zamość: podwyżki cen za wodę i odprowadzanie ścieków
Jednak niektóre samorządy nie będą wprowadzać podwyżek. Przynajmniej na razie. Dotyczy to między innymi gminy Kazimierz Dolny. Miejscowy samorząd podniósł stawki w 2020 roku i w najbliższych latach nie planuje takich działań. – W naszym przypadku do 2023 roku nie stanowi to problemu. Natomiast, biorąc pod uwagę to, że w przyszłości chcemy rozwijać sieć wodno-kanalizacyjną, jak również otworzyć nowe ujęcie wody, to na pewno musimy się liczyć z wyższymi kosztami – tak, jak powiedziałem, w odległej przyszłości – zapewnia zastępca burmistrza Kazimierza Dolnego, Bartłomiej Godlewski.
CZYTAJ: Kazimierz Dolny: nie będzie podwyżek opłat za wodę
Na straży cen stoi jednak regulator – Wody Polskie. – Zdarza się, że podwyżka taryf jest tak diametralna, że może doprowadzić do wykluczenia społecznego niektórych mieszkańców – tłumaczy Paweł Rusiecki z Państwowego Gospodarstwa Wody Polskie. – Przy dużym skoku cen część odbiorców nie stać byłoby bowiem na poniesienie tych opłat. Do tego nie możemy dopuścić, bowiem dostęp do wody jest jednym z podstawowych praw człowieka.
W 2018 roku w Polsce wydano 60 decyzji odmawiających wprowadzenia podwyżek.
Ceny za wodę i ścieki różnią się w zależności od regionu, a różnice sięgają nawet 60 procent. Najniższe rachunki dostają mieszkańcy województwa lubelskiego, gdzie średnio metr sześcienny wody i ścieków kosztuje poniżej 9 złotych.
Najwięcej płacą mieszkańcy zachodniopomorskiego, dolnośląskiego i śląskiego, gdzie średnia cena (w sumie wody i ścieków) oscyluje wokół 14 złotych.
TSpi / MaK / MaT/ AlF / ŁuG
Fot. pixabay.com