Sytuacja hydrologiczna na Lubelszczyźnie jak na razie jest stabilna – informują Wody Polskie.
– Na szczęście śnieg w regionie nie rozpuszcza się gwałtownie – mówi prezes Wód Polskich, Przemysław Daca. – Dzięki temu, że jest trochę zimniej i szczególnie w nocy jest temperatura albo ujemna albo około zera, możemy mówić o takim przedwiośniu, czyli okresie, w którym powoli w sposób kontrolowany puszczają lody.
Jednak synoptycy ostrzegają przed roztopami, a co za tym idzie rosnącymi poziomami wody w rzekach. W razie potrzeby do walki z podtopieniami wysłani będą strażacy i żołnierze wojsk obrony terytorialnej.
– Sytuacja na bieżąco jest monitorowana – mówi wojewoda Lubelski, Lech Sprawka. – Musimy obserwować ten stan. W dwóch miejscach, w Dorohusku i we Włodawie, mamy przekroczone stany ostrzegawcze, ale w stosunkowo niewielkim stopniu. W te najbliższe dni jednak, do 25 lutego, należy liczyć się z tym, że stan wód znacznie się podniesie w wyniku intensywnych roztopów.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Konferencja prasowa na wale przeciwpowodziowym nad rzeką Wieprz w Krasnymstawie
Jak na razie na Lubelszczyźnie stany ostrzegawcze zostały przekroczone na rzece Bug w rejonie Dorohuska i Włodawy o 26 i 12 centymetrów.
MaTo / GRa
Fot. Piotr Michalski