Likwidator wszedł do redakcji „Dziennika Wschodniego” w Lublinie. Od rana w siedzibie gazety trwa wymiana zamków. Wydawca „Dziennika Wschodniego”, spółka Corner Media została postawiona w stan likwidacji. Dziennikarze redakcji nie zostali wpuszczeni do środka.
– Działania te w naszej ocenie są nielegalne, nie zostaliśmy o nich powiadomieni – mówi dotychczasowy redaktor naczelny Krzysztof Wiejak. – Postanowienie o rozwiązaniu spółki jest nieprawomocne, a wpis, który został dokonany w KRS jest przedwczesny. Przez drzwi – bo nie zostaliśmy wpuszczeni – informowałem pana, podającego się za likwidatora, że są tam nie tylko wrażliwe dane osobowe, ale także dokumenty, które stanowią tajemnicę dziennikarską.
Krzysztof Wiejak oraz kilkoro dziennikarzy „Dziennika Wschodniego” nie zostali wpuszczeni do redakcji. Czekają przed drzwiami. Dziennikarze obawiają się między innymi o złamanie tajemnicy dziennikarskiej.
– Działamy zgodnie z prawem – mówi radca prawny, Leszek Kukawski, którego ustanowiono likwidatorem spółki Corner Media. – Sąd wydał postanowienie, które zostało natychmiast wykonane i wpisano likwidatora do rejestru przedsiębiorców. Czy pan sobie wyobraża, że banki, które mają bardzo ostre procedury, dopuściłyby osobę nieuprawnioną do konta i pieniędzy spółki?
Na miejscu kilkakrotnie pojawiła się policja wzywana przez obie strony. Na razie nie podjęła działań.
„Dziennik Wschodni” ukazuje się od 30 lat. Zatrudnia 28 osób, współpracuje z kilkunastoma innymi.
MaTo / GRa
Fot. Tomasz Maczulski / Iwona Burdzanowska