Lublin: miasto wyemituje obligacje o wartości 140 mln zł. Do czego posłużą?

money 1386301 1920 2021 02 25 150223

Obligacje na kwotę 140 mln zł wyemituje w tym roku miasto Lublin. To o 80 mln zł więcej niż zakładał budżet miasta zatwierdzony w grudniu 2020 roku przez radnych. Obligacje zastąpią kredyt, który chciał zaciągnąć ratusz. Zostaną wykupione do 2031 roku. Pozyskane z obligacji środki będą przeznaczone na spłatę wcześniejszych zobowiązań miasta i pokrycie tegorocznego deficytu.

ZOBACZ ZDJĘCIA: Sesja Rady Miasta Lublin

– Co jest złego w tym, że mamy możliwość spłacania tańszymi instrumentami wcześniejszych zobowiązań zaciągniętych na inwestycje. To racjonalne zachowanie – mówił radnym prezydent Lublina Krzysztof Żuk. – Zapytajcie państwo mieszkańców, czy chcą zatrzymania tych inwestycji. To oczywiste, że nie chcą. Jak nie chcą, to trzeba je finansować w ramach modelu, o którym mówię: nadwyżka, środki europejskie i instrumenty dłużne.

– Widzimy, co się dzieje w Lublinie, ale przez 10 lat miasto zostało zadłużone na ponad 1 miliard zł – mówił radny opozycyjnego klubu PiS, Piotr Breś. – Trzeba jasno powiedzieć o tym mieszkańcom Lublina. Czy mieszkańcy chcą, żeby rzeczywiście się zadłużać? Czy dali nam taki mandat, żebyśmy zaciągali zobowiązania na przyszłe pokolenia?

Zgodę na emisję obligacji dało dziś (25.02) prezydentowi Lublina 19 radnych, 10 było przeciw, a 2 się wstrzymało od głosu. Koszt obsługi obligacji na 140 mln zł to około 30 mln zł.

Podczas sesji, która trwa, radni także pozytywnie rozpatrzyli petycję o upamiętnieniu postaci Dawida Altera Kurzmanna. W 1942 r. nie zostawił dzieci z likwidowanego przez Niemców żydowskiego sierocińca. Wraz z nimi trafił do obozu zagłady w Bełżcu, gdzie wszyscy zostali zamordowani.

Przyjęcie petycji nie jest jednoznaczne z tym, że w Lublinie pojawi ulica lub park imienia Dawida Altera Kurzmanna. Do tego konieczne jest podjęcie uchwały przez radę miasta.

PaSe/WM

Fot. pixabay.com

 

 

Exit mobile version