Minister zdrowia Adam Niedzielski przewiduje, że do jesieni około 20 milionów Polaków będzie zaszczepionych przeciwko COVID-19. Minister mówił, że sprzyjać będą temu coraz większe dostawy szczepionek do naszego kraju. I dlatego – jak wyjaśniał – w marcu prawdopodobnie przekroczymy „wydolność” 3-4 milionów szczepień miesięcznie.
Adam Niedzielski powiedział, że przy korzystnym rozwoju sytuacji do jesieni możliwe jest zaszczepienie 60-70 procent dorosłej populacji, czyli ponad 20 milionów osób.
CZYTAJ: Lubelskie: w regionie wykonano ponad 157 tys. szczepień
Szef resortu zdrowia ocenił, że „mniejsze dostawy szczepionek w ostatnich tygodniach odbiły się na płynności procesu szczepień w Polsce”. Jak zaznaczył, obecnie „wszystko nadrabiamy”. – Powoli zaczynamy odbudowywać zapasy, więc ta płynność powinna się poprawić – dodał. – Jeżeli w najbliższym czasie dostawy będą odbywały się w sposób niezaburzony, to mamy perspektywę wykorzystania odbudowanych zapasów, chociażby do zaszczepienia osób przewlekle chorych – powiedział szef resortu zdrowia.
CZYTAJ: Adam Niedzielski: Najpóźniej w środę decyzja w sprawie obostrzeń
Natomiast, jak podkreślił, „sprawność szczepień, czyli liczba zaszczepionych osób na 100 tys. czy na 1 mln stawia nas w czołówce europejskiej”. Przypomniał, że zgodnie z założeniami w pierwszym kwartale 2021 roku planowano zaszczepić 3 mln osób przynajmniej jedną dawką. – My ten plan zrealizujemy do końca tego tygodnia. W tej chwili mamy poziom zaszczepienia 2,8 mln, więc w tym tygodniu te 3 mln przekroczymy – zapowiedział Niedzielski.
Zaznaczył, że w ostatnim tygodniu wielkość zaszczepień była rzędu 560-580 tysięcy, co oznacza, że „ już w tej chwili mamy wydolność miesięczną rzędu 2,5 mln – 3 mln.. A cały czas nie wykorzystujemy w pełni potencjału” – zwrócił uwagę minister zdrowia. Powiedział, że jeśli „te dostawy będą stopniowo w kolejnych miesiącach się zwiększały, to w marcu przekroczymy wydolność 3-4 mln szczepień” – zapowiedział Niedzielski.
CZYTAJ: Badanie: jedna dawka szczepionki zmniejsza ryzyko hospitalizacji o 85-94 procent
Minister zdrowia pytany był też o termin powrotu dzieci i młodzieży do szkół. Niedzielski przyznał, że wcześniej zakładał wraz z ministrem nauki Przemysławem Czarnkiem, iż uczniowie z klas ósmych i maturalnych będą powoli wracali do szkoły. – Jednak przez ostatnie dwa tygodnie sytuacja potoczyła się w innym kierunku – powiedział szef Ministerstwa Zdrowia.
– Nie przekreślałbym, tego, że w marcu czy w kwietniu dzieci wrócą do szkoły – dodał. Wyjaśnił, że szczyt zakażeń, który ewentualnie będzie w trzeciej fali, będzie prawdopodobnie „nieco niższy, niż to było w listopadzie”. – Miesiąc niepewności, który cały czas mamy przed sobą, nie będzie dawał definitywnej odpowiedzi. Szczytu trzeciej fali pandemii należy się spodziewać mniej więcej za miesiąc. Jak będziemy widzieli słabnącą dynamikę, wtedy będziemy mogli myśleć w tym zakresie o perspektywie końca marca bądź kwietnia – powiedział Niedzielski.
RL / IAR / PAP / opr. ToMa
Fot. archiwum