Nawet kilkanaście stopni powyżej zera mają pokazać termometry w przyszłym tygodniu. Ocieplenie może spowodować lokalne podtopienia i trudną sytuację hydrologiczną. Ma to związek między innymi z dużą ilością zalegającego śniegu.
– W styczniu tego roku rekord pokrywy śnieżnej na naszej stacji wyniósł 25 centymetrów, w lutym, kilka dni temu – 18 centymetrów, i ten śnieg leży już dość długo – mówi Tomasz Jóźwicki z Instytutu Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa w Puławach: – W sumie tych dni jest ponad 30, czyli powiedzmy mamy już połowę normy średniorocznej liczby dni z pokrywą śnieżną, bo ta pokrywa leży średniorocznie ok. 50 dni. Zobaczymy czy śnieg tak szybko stopnieje, czy będziemy mieć groźną sytuację powodziową, czy ta pokrywa będzie topnieć pomału i ta woda będzie w gruncie, i unikniemy tej wiosennej suszy.
Dużo zależy od temperatury w nocy. Jeśli będzie oscylowała wokół 0 groźnej sytuacji hydrologicznej być może uda się uniknąć.
ŁuG (opr. DySzcz)
Fot. archiwum