Nie żyje Jan Lityński, polski polityk, działacz opozycji w czasach PRL. Miał 75 lat. O jego śmierci poinformował na Twitterze, Eugeniusz Smolar, dziennikarz, działacz opozycyjny w okresie PRL.
Była europoseł z okręgu lubelskiego Lena Kolarska-Bobińska poinformowała, że Jan Lityński zginął wskutek nieszczęśliwego wypadku; utonął, ratując swojego psa, który wpadł do Narwi.
Janek Lityński utonął ratując psa. Janek,kochany, mądry, bojowy przyjaciel. Walczył o demokrację, prawdę ,godność robotników. Straszny smutek
— Lena Kolarska-Bobińska (@LenaBobinska) February 21, 2021
– Oni cały czas z żoną mieli w domu czworonogi i chodzili z nimi codziennie na spacery. Teraz mieli trzy psy. Jeden wszedł na lód, a prawdopodobnie Janek chciał go ratować. I tak to się tragicznie skończyło – mówiła później w rozmowie z wp.pl Lena Kolarska-Bobińska.
Jan Lityński urodził się w 1946 roku. Był organizatorem i uczestnikiem studenckich wystąpień w marcu 1968 r. Został wówczas skazany na 2,5 roku więzienia. Pracował jako robotnik, następnie programista komputerowy. W 1976 r. był współzałożycielem „Biuletynu Informacyjnego”, pierwszego pisma ukazującego się poza cenzurą. Był wielokrotnie aresztowany przez organy komunistyczne. W 1977 r. współredaktor „Robotnika”, niezależnego pisma na rzecz zakładania wolnych związków zawodowych. Członek KSS „KOR”, współpracownik Biura Interwencyjnego KSS „KOR” i „Krytyki”.
W 1980 r. doradca władz NSZZ „Solidarność”. Autor uchwalonego przez I Zjazd „Solidarności” Posłania do Ludzi Pracy Europy Wschodniej. W 1981 r. w stanie wojennym internowany, a następnie aresztowany. Po ucieczce z przepustki z więzienia od 1984 r. w solidarnościowym podziemiu członek Regionalnego Komitetu Wykonawczego NSZZ „Solidarność”, Region Mazowsze. W 1989 r. uczestnik obrad Okrągłego Stołu. Wybrany do Sejmu RP w 1989 z województwa wałbrzyskiego.
W latach 1989-2001 poseł na Sejm, m.in. przewodniczący Komisji Polityki Społecznej i Komisji Służb Specjalnych. Od 1990 r. w Ruchu Obywatelskim Akcja Demokratyczna, następnie w Unii Demokratycznej i Unii Wolności. W latach 2008-2010 doradca PLL LOT do spraw społecznych. W 2010 roku został doradcą ówczesnego prezydenta Bronisława Komorowskiego ds. kontaktów z partiami i środowiskami politycznymi. Pełnił tę funkcję do sierpnia 2015 roku.
Został odznaczony przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego Krzyżem Komandorskim oraz Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski. W 2015 prezydent Bronisław Komorowski nadał mu Krzyż Wolności i Solidarności.
– Dla mnie to przyjaciel-rewolucjonista. Z Jankiem Lityńskim poznaliśmy się w celi więziennej, właściwie w areszcie Pałacu Mostowskich już w latach 70. w ramach aktywności w opozycji antykomunistycznej; w celi pełnej kryminalistów, my we dwóch politycznych. Potem ta znajomość zamieniła się w przyjaźń. Spotykaliśmy się na różnych etapach życia politycznego, zarówno w opozycji i w czasach PRL, jak i potem w Unii Wolności, a potem Janek Lityński był moim doradcą w czasach prezydenckich – wspominał Jana Lityńskiego były prezydent Bronisław Komorowski. Jak podkreślił, „oprócz heroicznego życiorysu ważne i warte przypomnienia jest także oblicze Janka Lityńskiego jako człowieka niesłychanie cieszącego się życiem”.
– Dzielny działacz Komitetu Obrony Robotników, zaangażowany w sprawy społeczne i obronę represjonowanych w PRL – tak zmarłego Jana Lityńskiego wspomina współzałożyciel KOR, Antoni Macierewicz. Obaj byli czołowymi postaciami opozycji w PRL, działali zarówno w KOR, jak i w „Solidarności”. Marszałek senior Antoni Macierewicz powiedział, że informacja o śmierci Jana Lityńskiego jest dla niego wstrząsająca. – Z tego, co do mnie dotarło, to był dramatyczny wypadek. Jan był w pełni sił. Był niewątpliwie człowiekiem, który bardzo dużo zrobił dla działania na rzecz spraw społecznych, na rzecz spraw związanych z obroną uwięzionych robotników. Zawsze będę mu to pamiętał. Zawsze będę go wspominał jako dzielnego działacza Komitetu Obrony Robotników – mówił Antoni Macierewicz.
RL / PAP / opr. ToMa
Fot. Zdzisław Iwanicki / Kancelaria Senatu RP