Odszedł wielki muzyk. Nie żyje Chick Corea

piano 4841121 1920 2021 02 12 105625

Wczoraj (11.02) późnym wieczorem świat obiegła niezwykle smutna informacja o odejściu jednego z najwybitniejszym muzyków ostatniego pięćdziesięciolecia. W wieku 79 lat zmarł Chick Corea – amerykański pianista i kompozytor. Artysta zmagał się z choroba nowotworową. 

Najczęściej nazywany pianistą jazzowym, w rzeczywistości był kimś więcej – pionierem fusion, z niezwykłą łatwością poruszającym się w także np. w kregu muzyki latynoskiej. Wystarczy wspomnieć genialne płyty stworzone z zespołem Return to Forever (m.in. „Return to forever” i „Light as a feather”). Współpracował także z Milesem Davisem (udział w sesjach do albumu „Bitches brew”). Był artystą docenionym – zdobył aż 23 nagrody Grammy! 

Na profilu Artysty na FB pojawił sie wpis, w którym czytamy m.in: „Pragnę podziękować wszystkim tym, których spotkałem na swojej drodze i którzy pomogli podtrzymywać muzyczny żar. Mam nadzieję, że ci, którzy czują potrzebę, by grać, pisać czy występować będa to robić. Jeśli nie dla siebie, to dla reszty z nas. Nie chodzi tylko o to, że świat potrzebuje więcej artystów, ale też o to, by zwyczajnie, dobrze się bawić”.

PB

Fot. pixabay.com

 

Exit mobile version