Norki z fermy w powiecie kartuskim na Pomorzu są zakażone wirusem SARS-CoV-2. Wczoraj (31.01) Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi poinformowało o pierwszym potwierdzonym przypadku zakażenia u zwierząt futerkowych. Badania w tym zakresie prowadzi Państwowy Instytut Weterynaryjny w Puławach.
– Zgodnie z rozporządzeniem otrzymujemy w takich przypadkach próbki do badań od około 20 reprezentatywnie wybranych zwierząt na fermie – tłumaczy dyrektor puławskiego instytutu Krzysztof Niemczuk. – Wiemy o tym, że wśród tych 20 na pewno 4 są z wirusem SARS-CoV-2. Teraz weryfikuje te dane Inspekcja Weterynaryjna. Na dziś wiemy, że na tej fermie jest ok. 5 tysięcy norek, w związku z tym nie znamy skali zakażenia w stosunku do całego gospodarstwa. Natomiast wiemy, że zastosowane narzędzia, czyli identyfikacja próbek pochodzących od określonych zwierząt, okazała się skuteczna – dodaje.
Materiał generyczny wirusa pobrany u norek będzie teraz jeszcze bardziej szczegółowo badany. Dzięki temu puławscy naukowcy odpowiedzą na pytanie czy mamy do czynienia z mutacją wirusa. Pierwsze wyniki mają być znane za tydzień.
ŁuG / GRa
Na zdjęciu ferma w pow. kartuskim / fot. PAP/Adam Warżawa