Bug, Wieprz i Krzna przekroczyły stany ostrzegawcze. Na razie nie ma zagrożenia powodziowego, ale sytuacja jest monitorowana.
– W naszym regionie mamy tylko niewielkie przekroczenia stanów ostrzegawczych – mówi kierownik Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego Grzegorz Wiński. – Jeśli chodzi o Wisłę – królową polskich rzek – to w tym momencie nie ma żadnego zagrożenia na terenie województwa lubelskiego. Wodowskazy w Annopolu, Puławach i Dęblinie wskazują, że jest ona o wiele poniżej poziomów ostrzegawczych. Przekroczenie poziomów ostrzegawczych możemy zauważyć na rzece Bug w Dorohusku i Włodawie oraz na rzece Wieprz w Krasnymstawie. Oczywiście to przekroczenia, które nie zagrażają bezpieczeństwu. Jeżeli chodzi o zlodzenia, to mamy je na Bugu we Włodawie i w miejscowości Strzyżew oraz na Wiśle w Puławach. W Dorohusku mamy do czynienia ze zjawiskiem lodowym, jakim jest śryż. To etap zamarzania stanowiący początkową postać lodu. Wiemy, że sytuacja jest monitorowana. Jest pod bieżącą kontrolą, więc nie mamy powodu do niepokoju.
– Wczoraj w Krasnymstawie zwołano posiedzenie Miejskiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego – informuje rzecznik Komendy Powiatowej Straży Pożarnej w Krasnymstawie, kapitan Kamil Bereza. – Na terenie powiatu krasnostawskiego długość wszystkich cieków wodnych wynosi ponad 150 km, z czego 44 km stanowi rzeka Wieprz, która niesie największe zagrożenie powodziowe dla naszego obszaru. Zostały wyznaczone miejsca, z których będą dystrybouowane worki z piaskiem. Nie wozimy piasku z uwagi na warunki pogodowe. Chodzi o bardzo niską temperaturę, przez którą mielibyśmy w późniejszym czasie utrudnione workowanie zbrylonego, zamarzniętego piasku.
– Poziom wody podnosił się w przeciągu ostatnich 5 dni, ale przez ostatnie 24 godziny spadł o 10 cm – dodaje kapitan Kamil Bereza. – Pokrywa kry lodowej usytuowana jest na odcinku od miasta Krasnystaw (od ul. Mostowej) do tamy w miejscowości Borowica. Pokrywa lodowa może stanowić zagrożenie ze względu na spiętrzanie się wody dopływającej do odcinka, na którym się znajduje. Monitorujemy na bieżąco stan wody, są objeżdżane najbardziej zagrożone ulice, więc na chwilę obecną możemy być spokojni. Jesteśmy przygotowani na wypadek zagrożenia powodziowego.
– Cały czas obserwowana jest też rzeka Bug – podkreśla rzecznik Komendy Powiatowej Straży Pożarnej we Włodawie, młodszy brygadier Waldemar Makarewicz. – Na bieżąco monitorujemy sytuację. Dzisiaj (12.02) o godzinie 11.00 rozpoczęło się zebranie w Centrum Zarządzania Kryzysowego, jednak na chwilę obecną nie mamy zgłoszeń o podtopieniach ani informacji o napływającej krze na rzece Bug czy o zatorach lodowych. Takiego zagrożenia u nas nie ma. Lekko przekroczony jest stan ostrzegawczy. Stan ten spadł o 12 cm w porównaniu do dnia wczorajszego (11.02). Myślę, że na razie możemy być spokojni. Monitorujemy sytuację i jesteśmy przygotowani na każdą ewentualność.
Dla województwa lubelskiego nie wydano ostrzeżeń hydrologicznych.
TSpi/WM
Fot. archiwum