Ponad 185 miliardów złotych przekazano polskim przedsiębiorcom w ramach pomocy finansowej w związku z epidemią COVID-19. Środki trafiły do sektora dużych firm, średnich oraz mikro. Dwa ostatnie narzędzia wsparcia dla przedsiębiorców wprowadzono pod koniec ubiegłego roku.
– Pierwszy program to Tarcza Branżowa, składająca się z czterech instrumentów pomocy – mówi wiceminister rozwoju, przedsiębiorczości i technologii Olga Semeniuk. – Obejmuje ona zwolnienia z ZUS-u, postojowego, małej, bezzwrotnej dotacji do 5000 zł dla samozatrudnionych i firm zatrudniających do 49 osób oraz dopłaty do kosztów, związanych z pracownikami zatrudnionymi na umowę zlecenie i umowę o pracę. To tarcza branżowa, która na początku swojej pierwotnej wersji zakładała wsparcie na poziomie 5 miliardów zł. Dzisiaj już wiemy, że lockdown trwa w niektórych branżach w sposób permanentny w takich dziedzinach i gałęziach gospodarczych jak gastronomia, siłownie, kluby fitness. Dlatego pomoc została wydłużona do końca lutego.
Od połowy stycznia 1500 firm z województwa lubelskiego skorzystało z Tarczy Finansowej 2.0. Do przedsiębiorców z regionu trafiło 190 milionów złotych.
– Firmy dostawały dotacje w ciągu kilku dni – dodaje Olga Semeniuk. – To był bardzo szybki transfer środków finansowych. Natomiast formularze, których wypełnienie było konieczne dla uzyskania wsparcia, były bardzo proste. Pierwotne wersje Tarczy Branżowej i Tarczy Finansowej 2.0 zakładały ograniczoną liczbę kodów PKD (czyli rodzajów prowadzonej działalności gospodarczych), które musiały – dla otrzymania pomocy – iść też w parze ze spadkiem przychodów danej firmy. Na szczęście dzięki permanentnemu kontaktowi z Komisją Europejską i decyzjom Rady Ministrów udało nam się rozszerzyć liczbę kodów PKD z 49 do 54.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Konferencja prasowa w Lubelskim Urzędzie Wojewódzkim, dotycząca tarczy branżowej
Wiceminister mówiła także o tarczy dla subregionów turystycznych. Tarcza ta obejmuje m.in. zwolnienie przedsiębiorców z podatku od nieruchomości oraz możliwość rekompensaty inwestycyjnej dla samorządu. Będzie mogło z niej skorzystać około 200 gmin z całej Polski. Każda będzie mogła ubiegać się o zwrot do 8 milionów złotych poniesionych na inwestycje w latach 2016-2020.
Wiceminister Semeniuk dodała, że jeżeli sytuacja zamknięcia części branż gospodarki, będzie dalej się utrzymywać, to pomoc finansowa będzie wydłużana.
MaK / GRa / ToMa
Fot. Piotr Michalski