Port Lotniczy Lublin rozważa pomysł wykonywania szybkich testów, które zwalniałyby pasażerów z przymusowej kwarantanny. Podobne rozwiązania wprowadzono na lotniskach we Wrocławiu i Poznaniu.
– Obecnie prowadzimy rozmowy z firmami farmaceutycznymi, pomysł rozpatrujemy od strony formalnej i prawnej – mówi rzecznik prasowy Portu Lotniczego Lublin Piotr Jankowski.
W tej chwili każdy pasażer podróżujący transportem zbiorowym przy przekroczeniu granicy Polski musi przejść obowiązkową 10-dniową kwarantannę. Zwalnia z niej test na koronawirusa, którego wynik w momencie przekraczania granicy nie jest starszy niż dwie doby. Można go zrobić za granicą, ale w przypadku krajów spoza strefy Schengen także po przylocie do Polski. Jako pierwsze w Polsce punkt szybkich testów zwalniających z kwarantanny uruchomiło lotnisko we Wrocławiu – informuje portal Fly Free.
– Jeżeli będzie taka możliwość i nie będzie przeszkód prawnych szybkie testy mogłyby być wykonywane na lubelskim lotnisku od połowy marca, wówczas planujemy przywrócenie większości połączeń – wyjaśnia Jankowski.
Obecnie z lotniska w Świdniku można odlecieć raz w tygodniu tylko do Londynu.
ZAlew/WP
Fot. archiwum