Wchodzimy w rok 2021 z bardzo dobrym stanem finansów publicznych – powiedział podczas wtorkowej (9.02) konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki.
– Wchodzimy w rok 2021 z bardzo dobrym stanem finansów publicznych. (…) Cały wielki program Prawa i Sprawiedliwości ogniskował się na tym, żeby w Ministerstwie Finansów wypracować zdrowe, solidne mechanizmy realizacji stanu finansów publicznych, realizacji budżetu państwa (…) i to powiodło się w znacznym stopniu – powiedział Morawiecki.
Premier poinformował, że we wtorek do Polski trafił raport Komisji Europejskie pokazujący siłę polskich finansów publicznych.
– Polska ma jedną z najwyższych wiarygodności finansowych – podkreślił premier.
– Właściwie jesteśmy jedynym krajem, który wszystkie parametry ma zaznaczone przez Komisję Europejską na „zielono”. (…) to są dane Komisji Europejskiej, które pokazują solidny fundament wynikający z realizacji Planu na Rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju – dodał.
Premier przypomniał, że w roku 2015 dochody budżetu były niższe od 300 mld zł, podczas gdy w roku 2020 znacznie przekroczyły 400 mld zł.
Premier: przyjęliśmy nowy wskaźnik waloryzacji rent i emerytur w 2021 r. – 104,24 proc.
Rząd przyjął nowy wskaźnik waloryzacji rent i emerytur w 2021 r. – 104,24 proc.; to wyższy wskaźnik niż zakładaliśmy, dodatkowy koszt dla budżetu państwa to miliard złotych – poinformował premier Mateusz Morawiecki.
Dziś (9.02) na Radzie Ministrów przyjęliśmy nowy wskaźnik minimalnej waloryzacji emerytury o co najmniej 50 zł oraz wskaźnik waloryzacji rent i emerytur na rok 2021 – 104,24 proc. To wyższy wskaźnik niż zakładaliśmy jeszcze parę miesięcy temu. Dodatkowy koszt dla budżetu państwa polskiego to miliard złotych – powiedział szef rządu na konferencji prasowej.
Rzeczywisty wskaźnik waloryzacji emerytur i rent jest znany po podaniu przez Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego realnych wartości inflacji i wzrostu wynagrodzeń w 2020 r. Rząd prognozował, że wskaźnik ten wyniesie w tym roku 103,84 proc.
Sejm w połowie stycznia uchwalił nowelizację ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Zgodnie z zastosowaną zasadą waloryzacji kwotowo-procentowej, od marca 2021 r. świadczenia zostałyby podwyższone o 3,84 proc., ale nie mniej niż o 50 zł brutto.
W ustawie zapisano jednak, że w przypadku gdy rzeczywisty wskaźnik waloryzacji będzie wyższy niż 104,16 proc. zostanie zastosowana waloryzacja procentowa.
Obecnie minimalna emerytura, renta z tytułu całkowitej niezdolności do pracy, renta rodzinna i renta socjalna wynoszą 1200 zł brutto. Renta z tytułu częściowej niezdolności do pracy to 900 zł brutto.
Emerytury i renty podlegają corocznie waloryzacji od 1 marca. Polega ona na pomnożeniu kwoty świadczenia i podstawy jego wymiaru przez wskaźnik waloryzacji. Jest to średnioroczny wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych w poprzednim roku kalendarzowym zwiększony o co najmniej 20 proc. realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia w poprzednim roku.
Premier: wzrost polskiego PKB w 2021 na poziomie 4 proc. raczej niezagrożony
Wzrost polskiego PKB w 2021 roku na poziomie 4 proc. jest raczej niezagrożony – ocenił premier Mateusz Morawiecki. Raczej możemy przekroczyć te 4 proc. w tym roku – dodał.
Morawiecki przyznał, że wzrost gospodarczy będzie zależał m.in. od siły tzw. trzeciej fali pandemii. Poinformował, że rząd ma również i scenariusze pesymistyczne w tej materii, jeśli chodzi o wzrost.
– Widać, że 4 proc. (PKB – PAP) jest raczej niezagrożone. Jeśli miałbym obstawiać, to sądzę, że raczej możemy przekroczyć te 4 proc. w tym roku – powiedział. Premier zastrzegł, że dziś jest jednak za wcześnie, by mówić, że byłaby to prognoza pewna.
Budżet na 2021 r. przewiduje, że dochody państwa w tym roku wyniosą 404,4 mld zł, a wydatki 486,7 mld zł, co oznacza maksymalny deficyt w wysokości 82,3 mld zł.
Według budżetowych założeń PKB w ujęciu realnym wzrośnie w tym roku o 4 proc., średnioroczny wzrost cen towarów i usług konsumpcyjnych wyniesie 1,8 proc., wzrost przeciętnego rocznego funduszu wynagrodzeń ma sięgnąć 2,8 proc., a wzrost spożycia prywatnego, w ujęciu nominalnym, wyniesie 6,3 proc.
Morawiecki: krańcowy podatek CIT w Polsce jest jednym z najniższych w Europie
Obniżyliśmy podatki dla firm z 19 na 9 proc. dla małych i średnich przedsiębiorstw, krańcowy podatek CIT w Polsce jest jednym z najniższych w Europie – powiedział podczas wtorkowej konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki.
– Liczby nie kłamią, liczby pokazują to, jaki jest rzeczywisty dzisiejszy stan finansów publicznych. Dlatego warto jeszcze raz podkreślić, że dzięki temu mogliśmy też obniżyć podatki. To ok. 60 mld zł, które zostawiliśmy w kieszeniach Polaków z obniżki podatków – powiedział Morawiecki.
Szef rządu przypomniał, że wprowadzono „niższe podatki podstawowe, czyli niższy VAT na kilkaset artykułów, na artykuły dziecięce, artykuły żywnościowe”, a także obniżono najbardziej powszechne podatki – podatek PIT dla ponad 24 mln osób.
– Dla młodych podatek PIT obniżony do zera, a dla firm najpierw z 19 na 9 proc. podatek dla małych i średnich przedsiębiorców, a potem podatek CIT obniżony jeszcze bardziej dla tych wszystkich, którzy inwestują – powiedział Morawiecki odnosząc się do tzw. estońskiego CIT-u i IP Box.
– Krańcowy podatek CIT jest jednym z najniższych w Europie – poinformował premier. „Drodzy przedsiębiorcy, spójrzcie na nominalną i na minimalną wartość podatku CIT, a okaże się, jak w tym zestawieniu wypada Polska w porównaniu z innymi krajami Unii Europejskiej, a także na tle krajów pozaeuropejskich – zaapelował.
RL/ PAP (opr. DySzcz)
Fot. Adam Guz/ KPRM/ Kancelaria Premiera/ Twitter