Rowery na szynach wzbogacą turystyczne atrakcje powiatu opolskiego

railbike 3607054 1920 2021 02 11 191419

Rowery na szynach, czyli tak zwane drezyny mają pojawić się w sezonie turystycznym na terenie powiatu opolskiego. Będzie to jedna z nowych atrakcji towarzyszących ofercie Nadwiślańskiej Kolejki Wąskotorowej.

– Wzorujemy się między innymi na Bieszczadach – tam to bardzo dobrze funkcjonuje – mówi menadżer projektu „Nadwiślańskie Drezyny Rowerowe” Jarosław Kosik: – Drezyna ma konstrukcję stalową metalową. Posiada normalne, tak jak w rowerze, siodełko, pedały, łańcuch. Są hamulce tarczowe. Dwie osoby pedałują, dwie siedzą z tyłu, ewentualnie trójka dzieci. Chcemy docelowo na ten rok ściągnąć 50 sztuk – około 16 na każdą trasę, czyli trasy Karczmiska-Polanówka, Karczmiska-Opole Lubelskie i Karczmiska-Poniatowa.

– Podpatrując inne stowarzyszenia, samorządy, które już rozpoczęły takie projekty, można powiedzieć, że niektórym udało się to doskonale – mówi Dariusz Piotrowski, starosta opolski: – Inne stowarzyszenia miały pewne trudności, które wynikały między innymi z tego, że realizując przejazdy – czy to przejazdy kolejowe czy na torach drezynami – zawsze najważniejszy jest stan prawny tego majątku i torów. My obecnie dysponujemy 54 kilometrami. One bazują na tak zwanej Nałęczowskiej Kolei Dojazdowej.

– Mamy zabytkową kolejką wąskotorową, ale powiem szczerze, że utrzymywanie jej jest dość uciążliwe, bo jednak to są ogromne koszty – mówi Radosław Śpiewak, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych Opole Lubelskie: – Alternatywą będą właśnie drezyny rowerowe. Mamy piękne tereny powiatu opolskiego: gmina Karczmiska, gmina Wilków, więc to jest jakaś alternatywa. Liczymy na to, że zainteresowanie będzie bardzo duże.

– W planach mamy utworzyć Stację Kultura – mówi Jarosław Kosik: – Rozmawialiśmy już z kilkoma partnerami, jeśli chodzi o firmy zewnętrzne. Są zainteresowane udziałem w tym projekcie. To będą takie stacje końcowe, gdzie będzie można zjeść dobry posiłek, odpocząć, posłuchać o historii danego miasta, regionu. Połączone to będzie ze zwiedzaniem, odpoczynkiem, czyli de facto nie tylko pedałowanie w te i z powrotem, ale też przy okazji poznawanie przyrody, kultury, historii.

– Uważam, że to bardzo dobra inicjatywa i odważny projekt – mówi Sławomir Plis, burmistrz Opola Lubelskiego: – Włączymy się oczywiście jako samorząd Opola Lubelskiego. Mamy przygotowany projekt na rewitalizację stawu, naszego kąpieliska i tam chcemy stworzyć plac wodny dla dzieci, miejsce do rekreacji, boisko do siatkówki, rozbudować trochę istniejące molo, przebudować trochę plażę, także na pewno takie miejsca atrakcyjne dla tych właśnie turystów, którzy będą tymi drezynami poruszali się po kolejce wąskotorowej.

– Plan długofalowy jest taki, aby drezyny były motorem napędowym do rozbudowy tej stacji i wsparcia całej okolicy, regionu, promowania go, żeby kolejka wreszcie sama się finansowała – mówi Jarosław Kosik: – Z biegiem lat będziemy chcieli poszerzać trasy, czyli rozbudować je aż do Wilkowa, Wąwolnicy, połączyć kolejkę z Nałęczowem.

Pierwszy przejazd drezynami planowany jest w maju.

Projekt zakłada również między innymi utworzenie strefy wypoczynku na stacji w Karczmiskach, renowację i adaptację czterech wagonów kolejki na wagony restauracyjne oraz zakup i montaż lornet obserwacyjnych na wieży widokowej.

ŁuG

Fot. pixabay.com

Exit mobile version