Zespół naukowców z Politechniki Lubelskiej pracuje nad innowacyjnym system sterowania dostawą ciepła. Testy prowadzone są między innymi w czterech budynkach użyteczności publicznej Urzędu Miasta Lublin.
– Obecnie regulacja ogrzewania polega głównie na tym, że system reaguje i jest sterowany na podstawie aktualnej temperatury zewnętrznej. Można powiedzieć, że coś się już wydarzyło i dopiero wtedy reagujemy – mówi kierownik badań, dr hab. Tomasz Cholewa z Wydziału Inżynierii Środowiska Politechniki Lubelskiej. – My chcemy opracować prosty system do zastosowania. Instalacja tego systemu trwa w budynkach istniejących i to już przetestowaliśmy, że jest to szybki układ do zainstalowania. Kiedy układ jest zainstalowany w budynku, to wtedy przy wykorzystaniu istniejącego regulatora i uwzględnieniu prognozy pogody, przy wykorzystaniu również specjalnych autorskich algorytmów obliczeniowych, uwzględniamy prognozę pogody i wiemy wcześniej, jak ten budynek reaguje na wpływ nasłonecznienia, na wpływ wiatru. Mając prognozę pogody możemy odpowiednio określić, ile ciepła będzie potrzebne i mając już tę ilość ciepła, która będzie potrzebna, też odpowiednio jeszcze obniżyć czy też podwyższyć tę dostawę, aby przewidywać w przód i odpowiednio reagować.
Mieszkańcy Lublina mają oczywiście swoje sprawdzone sposoby na jak najlepsze wykorzystanie ciepła:
– Trzeba uszczelnić okna, przede wszystkim odsłonić firanki, żeby to ciepło wychodziło na mieszkanie – po prostu odsłonić całe kaloryfery i przede wszystkim wywietrzyć i zamykać. Wtedy ciepło się utrzymuje.
– Na pewno jako Gmina Lublin, tutaj już we współpracy z Biurem Zarządzania Energią, komórką, która zwraca uwagę na sprawy dotyczące efektywności energetycznej i racjonalizacji zużycia energii w skali budynków nie tylko urzędu, ale też Gminy Lublin, chcielibyśmy przy udziale i zgodzie Politechniki pomyśleć o rozwiązaniach tego typu, dotyczący także innych budynków Gminy Lublin – mówi Paweł Ogórek, kierownik referatu do spraw administrowania budynkami w Wydziale Organizacji Urzędu Miasta Lublin. – Jak łatwo sobie wyobrazić w tych trudnych czasach epidemii i ograniczeń finansowych, które dotyczą mieszkańców, pośrednio także Urzędu, każdy element dotyczący racjonalizacji kosztów ma niebagatelne znaczenie. No i oby te efekty, kilku – może 10-procentowe, oby te zamierzenia zostały zrealizowane. To pozwoli na realizację innych celów i zadań, które Urząd Miasta Lublin realizuje.
– Ten system uczy się szybko danego budynku – podkreśla dr hab. Tomasz Cholewa. – Wiele danych, które do tej pory były niedostępne dla użytkowników, były dostępne ewentualnie tylko dla dostawców ciepła, teraz będzie możliwość pokazania ich po pierwsze zarządcom danych budynków w prosty sposób, bo tutaj mamy pomiary w rozdzielczości 10-minutowej, a więc bardzo dokładne pomiary tego, co się dzieje budynku pod kątem dostawy ciepła, pod kątem temperatury zewnętrznej, która jest przesyłana do regulatora. Także jest to duża funkcjonalność i pokazanie tego, co dzieje się w budynku. Ciekawym aspektem jest jeszcze uwzględnienie w odpowiednio wypracowanych za pomocą algorytmów obliczeniowych profili zachowań mieszkańców – czyli nie tylko warunki atmosferyczne, ale też preferencje i zachowania mieszkańców są tutaj rozpoznawane. Wszystko dzieje się w sposób automatyczny za pomocą zainstalowanych algorytmów obliczeniowych.
System pozwoli zaoszczędzić zużycie ciepła na poziomie 10%, a w przypadku dużych budynków nawet większym. Inwestycja zwróci się w czasie krótszym niż rok. Koszt systemu to około 5 000 złotych.
W zeszłym tygodniu Tomaszowi Cholewie została przyznana nagroda Ministra Edukacji i Nauki za znaczące osiągnięcia w zakresie działalności naukowej.
LilKa / Gra
Fot. pollub.pl