Zanocuj w lesie „na dziko”. Specjalne obszary powstaną w każdym nadleśnictwie

lasy 2021 02 24 195733

Lasy Państwowe wyznaczą w każdym z 429 nadleśnictw w Polsce specjalne obszary, gdzie będzie można… nocować. To efekt pilotażu, który odbywał się przez ostatni rok. Teraz obszary zostaną wprowadzone na stałe.

Niektórych wizja nocowania w lesie może przerażać. Śmiałków jednak nie brakuje, dlatego program „Zanocuj w lesie” zostanie uruchomiony 1 maja 2021 roku.

– Ma to zachęcić wszystkich miłośników przyrody do spędzenia nocy na terenie Lasów Państwowych. Ten program jest skierowany do wszystkich tych, którzy chcą przeżyć jakiś element adrenaliny, wsłuchać się w przyrodę, poznać jej piękno uciec od szumu miasta – wyjaśnia Edward Siarka, pełnomocnik rządu ds. leśnictwa i łowiectwa.

Dyrektor generalny Lasów Państwowych, Andrzej Konieczny podkreślił, że decyzja o zezwoleniu na nocowanie w lesie to efekt współpracy z organizacjami zrzeszającymi miłośników bushcraftu i survivalu. Wyjaśnił, że jest zadowolony z dotychczasowej współpracy. – To są wspaniali ludzie, którzy jednocześnie są naszymi ambasadorami w terenie. Bardzo się cieszymy, że jest taka odpowiedź szczególnie w czasie pandemii na korzystanie z lasów w sposób zdrowy, bezpieczny, edukacyjny – mówił Andrzej Konieczny.

– Do tej pory program był pilotażowy. W województwie lubelskim obszar do nocowania w lesie wyznaczono próbnie na terenie Nadleśnictwa Janów Lubelski – mówi specjalista służby leśnej Grzegorz Mazur. – To obszar duży, bowiem ma powierzchnię ponad 2,5 tysiąca hektarów. Został wyznaczony w północno-zachodniej części nadleśnictwa. Wyznaczając go mieliśmy na uwadze to, żeby w jak największym stopniu zaspokoił oczekiwania osób, które będą z niego korzystały. Są tam zarówno miejsca łatwiejsze, jak i trudniejsze; są różne lasy – bory, ale i lasy mieszane. Jest on przeplatany stawami i łąkami.

– Podsumowując rok działania pilotażu, możemy zaobserwować, że cieszył się on dużym zainteresowaniem. Udział zgłosiło 99 osób. Najwięcej ich przybywało w grupach dwuosobowych – dodał Grzegorz Mazur.

– Survival czy bushcraft to coraz bardziej popularny sposób na spędzenie urlopu – mówi instruktor survivalu Seweryn Kubicki. – Radzę zacząć od małych kroków. Najpierw wyjście do lasu na jeden dzień, zrobienie trochę kilometrów z plecakiem. Po pewnym czasie należy iść do lasu na dobę, próbować się przespać w terenie. Wszystkie rzeczy, które zabieramy, takie jak śpiwór czy zapasowe ubranie, muszą być zapakowane w wodoodporne worki. Na pewno trzeba zabrać ze sobą kuchenkę do gotowania, apteczkę, bieliznę na zmianę, rzeczy do spania. Musimy wcześniej sprawdzić teren na mapie albo w nawigacji. Musimy też pamiętać, żeby miejsce, gdzie nocujemy, zostawić w takim samym stanie, jak zastaliśmy.

Miejsca do nocowania w lesie mają zostać wyznaczone do końca kwietnia w każdym ze 429 nadleśnictw. Leśnicy będą dążyć do tego, aby w każdym nadleśnictwie teren, gdzie można zanocować na dziko, liczył przynajmniej około 1500 hektarów.

Nocowania w lesie nie będą zgłaszać grupy do 9 osób, które chcą w nim spędzić maksymalnie dwie noce. Natomiast większe grupy lub nocujący dłużej będą musieli zgłosić taką chęć na co najmniej 2 dni przed planowanym noclegiem.

Bez zmian pozostają przepisy dotyczące zakazu zbierania drewna, czy zakazu palenia ognia poza miejscami do tego wyznaczonymi.

Poza nowymi obszarami w ramach programu zostało również utrzymanych 46 dotychczasowych miejsc pilotażowych o powierzchni ponad 65 tys. ha. Stare, funkcjonujące w okresie pilotażu obszary od nowych będzie wyróżniało to, że na ich terenie będzie można używać kuchenek gazowych – podały Lasy Państwowe.

TSpi / IAR / opr. ToMa

Fot. www.lasy.gov.pl/pl

Exit mobile version